A A+ A++

Latem zeszłego roku Erling Haaland przeniósł się do Manchesteru City. Norweg w kapitalny sposób rozpoczął przygodę w nowym klubie. Do tej pory rozegrał 48 meczów, w których strzelił aż 52 gole. Tylko w Premier League ma na koncie 36 trafień i niedawno pobił rekord ligi pod względem liczby bramek w jednym sezonie.

Zobacz wideo
Polscy sędziowie ujawniają. Wstrząsające relacje. “Co ja ci zrobiłem?”

“Real zawsze brał udział w wyścigu o Haalanda”

Od dłuższego czasu mówi się, że Haaland mógł trafić do Realu Madryt. The Athletic twierdzi, że ekipa z Madrytu była blisko ściągnięcia Norwega już w 2019 roku, kiedy ten grał jeszcze w Red Bullu Salzburg.  Napastnik strzelił wówczas 29 goli w 27 występach dla austriackiej drużyny, ale Real uznał, że jest jeszcze zbyt wcześnie na ten transfer. 

Trener Fernando Santos podczas meczu eliminacji mistrzostw Europy Polska - Albania

“Real zawsze brał udział w wyścigu o Haalanda, nawet jeśli później temu zaprzeczał” – czytamy w tekście. Dziennikarze dodają również, że Norweg również był chętny na przenosiny do stolicy Hiszpanii i informował o tym w szatni Borussii Dortmund. Obawiał się jednak, że nie byłby największą gwiazdą tego klubu. W zeszłym sezonie w świetnej formie był Karim Benzema, a wiele mówiło się również o możliwym transferze Kyliana Mbappe. 

Tyle trzeba zapłacić za Erlinga Haalanda. Cena zwala z nóg

The Athletic dotarł do informacji na temat kwoty odstępnego Haalanda. Norweg mógłby zostać sprzedany za 200 milionów euro w 2024 roku lub 175 milionów euro w 2025 roku. Obie klauzule są zarezerwowane dla klubów spoza Premier League. “Pierwszą reakcją Madrytu na wieść o klauzulach odstępnego było niedowierzanie. Nadal jednak bacznie obserwują rozwój Haalanda” – czytamy dalej. Mimo zaporowej ceny Real nadal liczy się w walce o jego podpis. “W lutym pytając o możliwe transfery Realu, odpowiedź z jednego z informatorów była jasna: Zawsze są dwa nazwiska: Haaland i Mbappe” – zakończył autor. 

Laporta

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Erling Haaland tydzień temu zmierzył się z Realem Madryt w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a Norweg nie strzelił gola. Szanse na wpisanie się na listę strzelców będzie miał w rewanżu, który odbędzie się już w najbliższą środę o godzinie 21:00. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Materla. Lionheart” ma być “inspiracją i przestrogą”. Jest ZWIASTUN
Następny artykułChińczycy zbudują fabrykę na Węgrzech. Będą dostarczać akumulatory dla BMW