Wokół Sergio Busquetsa robi się coraz goręcej. Według doniesień “Mundo Deportivo” kapitan FC Barcelony jest kuszony olbrzymimi pieniędzmi przez lidera ligi saudyjskiej – Al-Nassr Rijad, czyli dokładnie ten sam klub, który zdaniem arabskich mediów nieoficjalnie podpisał kontrakt z Cristiano Ronaldo. I tak się stało, co kilka godzin później potwierdził Al-Nassr. W mediach społecznościowych pochwalono się zdjęciem z Ronaldo trzymającym koszulkę z numerem “7”.
Kontrakt 34-letniego defensywnego pomocnika wygasa pod koniec czerwca 2023 r. Wcześniej ten sam dziennik informował, że Busquets po namowach Xaviego zdecydował się pozostać dłużej w FC Barcelonie.
Dziwaczna propozycja. Busquets miałby razem z Cristiano Ronaldo
Przyszłość Busquetsa to jedna wielka niewiadoma. Początkowo mówiło się, że po sezonie odejdzie on do amerykańskiego Interu Miami. Ostatnio coraz głośniej przebijała się opcja, w której były mistrz świata i Europy miałby przedłużyć kontrakt z FC Barcelona. Teraz sytuację jeszcze bardziej skomplikowało Al-Nassr, włączając się do walki o doświadczonego pomocnika.
Transfer jednej z ikonicznych postaci FC Barcelony byłby nie lada zaskoczeniem. Wszystko wskazuje na to, że w Arabii Saudyjskiej grałby w jednym składzie z Cristiano Ronaldo, z którym przed laty toczył twardą rywalizację w ramach El Clasico, gdy jeszcze Portugalczyk był graczem Realu Madryt. Dwaj wielcy piłkarze mieliby jednak doborowe towarzystwo. W ekipie ze stolicy Arabii już teraz występują m.in. były bramkarz Napoli David Ospina, pozyskany z Olympique’u Marsylia Alvaro Gonzalez czy doświadczony brazylijski pomocnik Luiz Gustavo.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Al-Nassr kusi Busquetsa. Ma w tym pomóc były piłkarz FC Barcelony
Transfer do skutku ma doprowadzić dyrektor sportowy Al-Nassr Goran Vucević. Jako były piłkarz i skaut drużyny z Camp Nou ma wykorzystać swoje kontakty w Barcelonie i namówić jej działaczy, by zgodzili się oddać Busquetsa jeszcze w zimowym oknie transferowym. Zdaniem “Mundo Deportivo” Busquets na razie nie jest zbyt chętny, by przenieść się do Arabii. Może jednak zmienić zdanie, gdyż klub oferuje znacznie wyższe zarobki niż te, na które może liczyć w Barcelonie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS