Rosyjscy śledczy, jak informuje “Rzeczpospolita”, wykryli kradzież 24 nieruchomości w Moskwie o wartości ponad 700 mln rubli, co po przeliczeniu na polską walutę daje 28,5 mln zł.
Komitet śledczy podał, że w procederze wykorzystano fałszywe przetargi w trakcie postępowania upadłościowego Zarządu Budów Obwodu Moskiewskiego. W sprawę zamieszany jest Aleksiej Astaszkin, były syndyk masy upadłościowej struktury Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, a także Nikołaj Graczew, były naczelnik wydziału rosyjskiej intendentury wojskowej.
“Wcześniej Komitet Śledczy informował, że ci sami oskarżeni brali udział w kradzieży 15 obiektów ministerstwa obrony w miejscowości Balaszicha na kwotę 244 mln rubli. Graczew i Astaszkin zostali aresztowani” – pisze “Rz”. Biznesmen Sergierj Owczinnikow, który miał być organizatorem operacji, jest poszukiwany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korupcja problemem wojsk Putina
Spraw, dotyczących korupcji w rosyjskiej armii jest więcej. W poniedziałek aresztowano zastępcę szefa zaplecza rosyjskiej Gwardii Narodowej generała dywizji Mirzę Mirzajewa. Media podały, że po przyjęciu łapówki.
“Według kanału ‘Mash’ Mirzajew zażądał 140 mln rubli (5,7 mln zł) od dostawcy modułów do budynków prefabrykowanych, grożąc rozwiązaniem kontraktu wartego 480 mln rubli” – czytamy w “Rzeczpospolitej”.
Dziennik zauważa, że rosyjskimi mediami, iż afer łapówkarskich w armii Władimira Putina jest coraz więcej, a szkody liczone są w milionach rubli.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS