A A+ A++

Niezamieszkały kawałek lądu u wybrzeży Szkocji, który trafił na sprzedaż to Deer Island w malowniczym regionie Highlands. Wyspa leży u zachodnich wybrzeży Szkocji na jeziorze Loch Moidart. Jak podaje CNN, miejsce to od niemal 500 lat należało do jednej rodziny. Teraz trafiło na sprzedaż.

Deer Island to zielona wyspa, na której spotkać można wiewiórki, foki, a u jej wybrzeży zobaczyć delfiny. Z wyspy widać ruiny zamku Tioram, który zbudowany został w XIII w.

“W tej chwili to naprawdę skały i drzewa – nic tutaj nie ma. Nigdy nie było tutaj żadnych zabudowań” – powiedział w rozmowie z CNN zarządca nieruchomości Stephen McCluskey.

Wyspa ma powierzchnię 4,5 ha, a jej cena wywoławcza to 80 tys. funtów brytyjskich, czyli ok. 427 tys. zł.Warto jednak pamiętać, że ostateczna kwota będzie zależała od zainteresowania i liczby potencjalnych nabywców.

Specjaliści przewidują, że wyspa może zostać sprzedana za nawet 1 mln zł, bo jest idealnym miejscem dla osób, które w dobie koronawirusa będą chciały uciec od wielkich skupisk ludzkich. Potencjalni kupcy już wykazują nią zainteresowanie. “To rzadka okazja, by nabyć szkocką wyspę na własność” – czytamy w opisie aukcji.

Aukcja zakończy się 26 marca. Kto już zaproponował swoją ofertę?

Źródło: CNN/Future Property Auctions

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProwincjał wszczął proces kanoniczny wobec Pawła M.
Następny artykułWasil: „Oni nie wiedzą, co to znaczy przysięga”. Historia nr 14 z cyklu „Miałem szczęście”