Sześcioletni chłopiec z Białorusi, który został potrącony przez samochód na przejściu dla pieszych w centrum Białegostoku, jest w śpiączce farmakologicznej. Jego rodzice nie skorzystali z oferty białoruskiego konsulatu, aby przewieźć dziecko na Białoruś. Apelują o pomoc.
Do wypadku doszło w miniony wtorek (17 stycznia) w godzinach popołudniowych na ul. Lipowej w Białymstoku.
Policja otrzymał informację o zdarzeniu już po zmroku. Przekazała: „Według wstępnych informacji 22-letnia kobieta, kierowca toyoty, potrąciła sześcioletnie dziecko, które wraz z matką przechodziło przez jezdnię na przejściu dla pieszych. Kierowca był trzeźwy. Chłopiec został przewieziony do szpitala”.
Okazało się, że chłopiec potrącony na przejściu dla pieszych przyjechał do Białegostoku wraz z matką i bratem z Białorusi. Pierwotnie w dniu wypadku rodzina miała wracać na Białoruś, ale postanowiła zostać jeszcze jeden dzień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS