A A+ A++

W środę 8 lipca do sieci „Dziedzictwo Kulinarne Warmia Mazury Powiśle“ dołączyły cztery nowe podmioty. Jest w niej już 137 członków.

– Działalność sieci to nie tylko promocja regionu, ale oferta zdrowej, tradycyjnej, lokalnej żywności – mówi marszałek Gustaw Marek Brzezin– Znak, o który trzeba się postarać i nie jest przyznawany raz na zawsze, jest potwierdzeniem wartości naszej produkcji żywności i rolnictwa. Szczególnie w czasie wakacji, planując wypoczynek warto podkreślać, że to gwarancja jakości. Restauracje, sklepy, gospodarstwa agroturystyczne, hodowcy, producenci i przetwórcy żywności nie mają problemu z popytem, a klienci i goście do nich wracają. To dobra oferta w dobie szczególnej troski o zdrowie. 

 Województwo warmińsko-mazurskie przystąpiło do sieci Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego w 2004 roku jako pierwszy z polskich regionów. Działalność tej sieci sprawia, że zwiększa się dostępność lokalnych i regionalnych specjalności kulinarnych. Sklepy, restauracje i inne podmioty opatrzone logo Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego oferują lokalne i regionalne produkty i potrawy, które podtrzymują i rozpowszechniają miejscowe zwyczaje oraz promują tradycyjną kulturę jedzenia.

 

Nowi członkowie w sieci:

– Mleczarnia Rzemieślnicza „Roguska Struga“, Redy Osada k. Lidzbarka Warmińskiego,

– Zajazd Wiejski, Szczechy Wielkie k. Pisza,

– Rolniczy Handel Detaliczny SwojskaBaba.pl, Nowe Miasto Lubawskie,

– Miodostynia Miody Nidzica.

 

Lista podmiotów sieci na stronie: 

https://warmia.mazury.pl/images/Departamenty/Regionalny_Osrodek_Polityki_Spolecznej/w-m_dni_rodziny2020/lista_czlonkow__sieci_2020_1.pdf

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiebezpieczna opona
Następny artykułLokaty bankowe kompletnie nieopłacalne. Klienci uciekają z pieniędzmi