A A+ A++

Sejm przyjął w środę ustawę o podwyżkach wynagrodzeń dla zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Za głosowało 267 posłów, przeciw było 166 posłów, 20 posłów się wstrzymało.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gorący wieczór w Sejmie! Przyjęto nowelizację tzw. ustawy medialnej. Za projektem głosowało 228 posłów

Ustawa została przyjęta z uwzględnieniem poprawek złożonych przez klub PiS, które wcześniej zarekomendowała sejmowa komisja finansów publicznych.

Ustawa zakłada m.in. wzrost o 40 proc. wynagrodzenia prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60 proc. i wzrost wynagrodzenia pracowników samorządowych.

W zeszłym tygodniu prezydent Duda podpisał rozporządzenie, które wprowadza podwyżki m.in. dla premiera, marszałków Sejmu i Senatu i innych osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, w tym podsekretarzy stanu (wiceministrów). Dzięki rozporządzeniu wzrosną także uposażenia parlamentarzystów, bo – zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora – ich uposażenie odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu (z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat).

Ochrona zdrowia i pracowników punktów szczepień

Osiągnięcie poziomu 6 proc. PKB na ochronę zdrowia w 2023 r. i określenie ścieżki wzrostu do 7 proc. PKB w 2027 r. – przewiduje uchwalona w środę ustawa. Zawiera też przepisy o karaniu osób naruszających nietykalność personelu punktów szczepień przeciw COVID-19.

Za nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw głosowało 298 posłów, przeciw było 7, wstrzymało się 146 parlamentarzystów.

Wcześniej posłowie odrzucili poprawki opozycji, zakładające m.in. jeszcze szybszy niż zaproponowany przez rząd wzrost nakładów.

Celem regulacji jest przyspieszenie osiągnięcia poziomu 6 proc. produktu krajowego brutto (PKB) na ochronę zdrowia w 2023 r., a także określenie ścieżki dalszego wzrostu do 7 proc. PKB w 2027 r. Obecnie minimalny poziom nakładów na ochronę zdrowia zakłada wzrost do wysokości 6 proc. PKB do 2024 r. i w latach kolejnych.

W ustawie znalazły się także przepisy dotyczące naruszenia nietykalności personelu punktów szczepień przeciw COVID-19. Objęcie pracowników punktów szczepień dodatkową ochroną prawną wiąże się z atakami na punkty szczepień i z groźbami kierowanymi wobec personelu medycznego.

Przepis stanowi, że „kto narusza nietykalność cielesną osoby prowadzącej badanie kwalifikacyjne lub szczepienie ochronne przeciwko COVID-19 lub osoby pomagającej przy przeprowadzeniu badania lub szczepienia, której nie przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu podczas lub w związku z prowadzonym badaniem lub szczepieniem, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech”.

Głosowanie ws. Pałacu Saskiego

Sejm przyjął w środę większość zaproponowanych przez Senat poprawek do ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie. Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.

Znaczna część poprawek Senatu miała charakter techniczno-legislacyjny. Jedna z poprawek merytorycznych, na którą zgodzili się posłowie zakłada, że Rada Odbudowy będzie liczyła 11, a nie 10 członków oraz że swojego kandydata do Rady będzie mógł zgłosić marszałek Senatu.

Posłowie pozytywnie zaopiniowali także poprawkę Senatu, która przewidywała, że „projekt budowlany dotyczący obiektu, który zostanie przeznaczony na potrzeby Kancelarii Senatu, w zakresie projektu architektoniczno-budowlanego, uzgadnia się z Kancelarią Senatu”.

Sejm nie zgodził się natomiast na poprawkę Senatu, która głosi, że „decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji wydaje się po uzgodnieniu z Prezydentem m.st. Warszawy”.

Prezydent m.st. Warszawy zajmuje stanowisko w sprawie uzgodnienia w terminie 21 dni od dnia otrzymania wniosku o uzgodnienie. Niezajęcie stanowiska w tym terminie uznaje się za uzgodnienie

— przewidywała poprawka Senatu.

Celem prezydenckiej ustawy jest ustanowienie szczególnych rozwiązań dotyczących inwestycji związanej z odbudową Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie, zgodnie z ogłoszoną przez prezydenta w dniu 11 listopada 2018 r. „Deklaracją o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie dla uczczenia Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej”.

Prezydencka inicjatywa wychodzi naprzeciw długo już oczekiwanej, cieszącej się poparciem społecznym odbudowy zniszczonego przez niemieckiego okupanta, co warto podkreślić w grudniu 1944 roku, Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla. Budowle te stanowiły wizytówkę przedwojennej Warszawy, miały charakter niezwykle symbolicznych budowli a ich zniszczenie, już po upadku powstania warszawskiego prowadzone było w ramach metodycznej akcji palenia i wyburzania Warszawy

— powiedziała podczas posiedzenia senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.

Jak mówiła, „ustawa ma charakter jednostkowej i szczegółowej regulacji”.

Jest tzw. specustawą normującą przygotowanie i wykonanie inwestycji związanej z konkretnym przedsięwzięciem, jakim jest odbudowa zachodniej pierzei placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie

— wyjaśniła.

W ustawie zapisano m.in., że „obiekty powstałe w wyniku realizacji inwestycji zostaną przeznaczone na potrzeby Kancelarii Senatu i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie oraz na potrzeby innych podmiotów prowadzących działalność kulturalną, edukacyjną lub społecznie użyteczną z przeznaczeniem na prowadzenie tej działalności”.

Zgodnie z ustawą, przy ministrze właściwym do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego działa Rada Odbudowy, która jest organem opiniodawczo-doradczym ministra.

Ceny śmieci

Sejm w środę nie zgodził się z Senatem, by z noweli ustawy śmieciowej wykreślić przepisy określające maksymalną opłatę za śmieci przy metodzie od zużytej wody. Chce również, by samorządy mogły dopłacać do sytemu odpadowego z dochodów niepochodzących z opłat śmieciowych.

W środę Sejm głosował poprawki Senatu do noweli ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o odpadach. Ze zgłoszonych ponad 30 poprawek akceptację niższej izby parlamentu zyskało tylko kilka. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Jedna ze zmian, która nie uzyskała większości w Sejmie, dotyczyła wykreślenia z noweli przepisów ustanawiających maksymalną stawkę za odpady, jaką gmina będzie mogła nałożyć na mieszkańców przy wyborze metody od zużytej wody. Zgodnie z nowelą opłata śmieciowa przy metodzie „od wody” nie będzie mogła być wyższa niż 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za gospodarstwo domowe (tj. ok. 150 zł). Resort klimatu i środowiska nie ukrywał, że ustalenie tej stawki było konsekwencją dużych podwyżek, jakie wystąpiły w Warszawie. Senatorowie, jak i samorządowcy argumentowali jednak, że ustalenie maksymalnej stawki spowoduje negatywne skutki dla budżetów m.in. w miejscowościach turystycznych, gdzie przyjeżdża dużo turystów. Zwracali ponadto uwagę na np. wynajem krótkoterminowy, gdzie jest duża rotacja wynajmujących.

Sejm nie zgodził się również z propozycją Senatu, aby z noweli wykreślić przepisy umożliwiające gminom pokrycie części kosztów systemu odpadowego z dochodów własnych, które nie pochodzą z opłat śmieciowych. Samorządowcy argumentowali, że dopłaty byłyby możliwe, gdyby system był szczelny, a tak teraz nie jest. To by z kolei powodowało, że gminy dopłacałyby teraz do mieszkańców, którzy za śmieci po prostu nie płacą.

Sejm odrzucił też poprawkę Senatu, która prowadziła do zwiększenia ryczałtowej stawki opłaty śmieciowej w przypadku domków letniskowych. Senat chciał, aby była ona nie wyższa niż 20 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za rok od domku. Zgodnie z nowelą jest to nie więcej niż 10 proc.

Niższa izba parlamentu nie zgodziła się też na zwiększenie maksymalnego pułapu opłat śmieciowych pobieranych z nieruchomości niezamieszkałych, a gdzie powstają odpady komunalne. Senat chciał, by było to 2,6 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za worek. Nowela stanowi z kolei, że ma być to 1,3 proc.

Sejm nie poparł też poprawki Senatu, której celem było zmniejszenie warunków, po spełnieniu których minister właściwy ds. klimatu będzie mógł zezwolić gminie na częściowe odstępstwo od selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów.

Posłowie poparli jedną z poprawek, która stanowi, że urząd gminy będzie na stronie internetowej zamieszczał informację o zamiarze ogłoszenia postępowania na zamówienie dotyczące odbioru odpadów.

Sejm poparł też poprawki doprecyzowujące definicję „powierzchni użytkowej”, która będzie dotyczyła wszystkich typów nieruchomości.

Głównym celem nowelizacji jest ograniczenie kosztów funkcjonowania gospodarki odpadowej w gminach.

Nowela zawiera przepisy mające zapewnić, że gminy w pierwszej kolejności mają przygotowywać do ponownego użycia i recyklingu odpady zebrane selektywnie oraz odpady powstające w procesie sortowania. Według MKiŚ takie rozwiązanie powinno spowodować, że mniej śmieci trafi na wysypiska, co w konsekwencji również ograniczy koszty dla gmin.

Nowe przepisy wydłużą ponadto z roku do trzech lat możliwość składowania niektórych odpadów, co ma również pozwolić obniżyć koszty funkcjonowania systemu.

Ustawa da również możliwość wyłączenia się z systemu gminnego właścicieli nieruchomości niezamieszkałych.

mly/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSejm za ustawą zobowiązującą sprzedawców do przyjmowania gotówki
Następny artykułPiS przegłosował ustawę “lex TVN”. Pomógł poseł z Lubelszczyzny