A A+ A++

Jako że Andrzej Szejna, sekretarz stanu w MSZ, szykuje się do Parlamentu Europejskiego, na antenie RMF FM Robert Mazurek przepytał polityka, jak głosowałby w Strasburgu i Brukseli w sprawach elektryzujących dziś społeczeństwa krajów członkowskich UE, takich jak zakaz rejestracji nowych aut spalinowych, migracja, odejście od prawa weta czy wolny handel z Ukrainą. W pewnych sprawach minister miał zagwozdkę i najpierw deklarował co innego, po czym głosowałby… raczej sprzecznie ze swoimi deklaracjami.

W przedstawionej w czwartek w Sejmie informacji o założeniach i zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 r. szef MSZ Radosław Sikorski powiedział m.in., że Polska „będzie wspierać realistyczną reformę Unii, która przyczyni się do zwiększenia jej konkurencyjności i potęgi”.

Sikorski zaznaczył, że „nie jesteśmy przekonani, że niezbędna jest do tego zmiana traktatów, ale nie możemy wykluczyć, że część państw członkowskich uzależni od niej zgodę na dokończenie rozszerzenia”.

Dodał, że „najbardziej kontrowersyjną częścią możliwej reformy będzie ewentualne odejście od jednomyślności w niektórych dziedzinach i proponowana zmiana systemu głosowania.

Rezygnacja z prawa weta

Szejna zapytany w piątek w radiu RMF FM czy Polska powinna zgodzić się na rezygnację z prawa weta w UE odpowiedział, że „nie, nie ma zgody na to, żeby całkowicie zrezygnować z prawa weta”.

Chodzi o to, żeby w niektórych płaszczyznach decyzyjnych o tym rozmawiać

— dodał.

Ponieważ – zaznaczył – „jeżeli godzimy się na rozszerzenie Unii Europejskiej m.in w przyszłości o Ukrainę to prawo weta będzie mieczem obosiecznym”.

Jest jedna płaszczyzna, na której mnie osobiście by zależało. Zawsze to jest kwestia poszerzenia o inne kraje i w tym nie powinno być zgody na rezygnację z prawa weta, jakichkolwiek ustępstw. Natomiast inne rzeczy tak, na przykład w polityce obronnej. Jeśli chodzi o poszerzenie, to każdy kraj musi indywidualnie decydować i mieć prawo do tego, żeby zaakceptować nowych członków. Ale kiedy mówimy nawet o polityce bezpieczeństwa, to widzimy jak prawo weta źle działa w wykonaniu prorosyjskich Węgier

— powiedział Szejna.

Miałbym duży dylemat”

Wiceszef MSZ był też pytany jak zagłosowałby w sprawie przedłużenia okresu wolnego handlu z Ukrainą.

Miałbym duży dylemat(…) Myślę, że przy obecnej dramatycznej sytuacji z jaką ściera się Polska i ściera się Ukraina nie chciałbym utrudniać życia Ukrainie i zagłosowałbym „za”

— powiedział.

Na początku kwietnia Komisja ds. handlu międzynarodowego w Parlamencie Europejskim zaakceptowała przedłużenie zliberalizowanego handlu z Ukrainą do czerwca 2025 r. Ukraińska żywność pozostanie zwolniona z ceł w UE, ale na część towarów, takich jak drób, jaja czy cukier, zostaną nałożone ograniczenia.

Pytany, jak zagłosowałby w sprawie zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku, wiceszef MSZ odparł, że głosowałby za zakazem. W kwestii paktu migracyjnego powiedział, że „dzisiaj lojalnie prezentuje stanowisko premiera Donalda Tuska”, ale wskazuje też na to, że „czasami ten mechanizm solidarności mógłby zadziałać na korzyść Polski”.

W kwietniu Parlament Europejski zatwierdził pakt migracyjny. Rozporządzenie wprowadzające mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności zaakceptowano głosami 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu.

Premier Tusk zapewnił, że Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji pomimo przyjętego przez PE paktu migracyjnego. Jak zaznaczył, nie ma polityki migracyjnej UE bez skutecznej kontroli granicy i ochrony swojego terytorium.

Nie jesteśmy gotowi”

Trzeba przyznać, że wiceminister Andrzej Szejna nie jest do końca przekonany w sprawach, co do których zamierzałby w PE głosować „za”. A przynajmniej tak wynika z jego deklaracji.

Na pytanie o Ukrainę dokładnie odpowiedział dopiero wówczas, gdy prowadzący zwrócił uwagę, że w PE „nie ma miejsca na dylematy”.

A gdyby przyszło panu teraz głosować nad zakazem rejestracji nowych aut spalinowych po 2035 r., to jak pan by w tej sprawie głosował?

— zapytał Robert Mazurek.

Chyba bym się wstrzymał od głosu albo zaproponował przeniesienie tego o kilka lat, ponieważ nie jesteśmy gotowi

— odpowiedział Szejna.

Były takie propozycje, one upadły

— przypomniał prowadzący.

Głosowałbym za

— oświadczył wiceminister.

Za zakazem?

— dopytał Mazurek.

Tak. Za zakazem

— potwierdził Andrzej Szejna.

Andrzej Szejna – Poseł, który kandyduje do europarlamentu, żeby w Polsce żyło się lepiej. Polecam👇👇👇👇👇

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOficjalnie: Hulkenberg w Sauberze
Następny artykułDoda przekazała oficjalnie. Po wielu latach to już koniec. Kosztowało ją to fortunę