A A+ A++

Wszystko wskazuje na to, że trwająca od kilku lat saga związana ze sprzedażą Newcastle United dobiegła końca. Portal internetowy dziennika “The Times” poinformował, że Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, zarządzany przez Mohammada bin Salmana, wiceministra Arabii Saudyjskiej i następcy saudyjskiego tronu, zapłacił 320 mln funtów za 80 proc. praw do klubu. W ciągu kilku tygodni Mike Ashley, który do tej pory był właścicielem większościowego pakietu udziałów, zniknie z St James’ Park.

Zobacz wideo Sportowa rozmowa dnia. Z Tomaszem Pasiecznym – skautem Arsenalu , rozmawia Dawid Szymczak

Saudyjczycy przejmują klub z Premier League! “Nie ma odwrotu”

– Teraz już nie ma odwrotu dla obydwu stron – w rozmowie z “The Times” powiedział informator z Newcastle. Zdaniem brytyjskich dziennikarzy umowa pomiędzy bin Salmanem a Ashleyem została już podpisana. Saudyjski miliarder wpłacił odpowiedni depozyt i podpisał wszelkie potrzebne dokumenty. Teraz, prawdopodobnie przez około trzy tygodnie, będą one analizowane przez władze Premier League. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, w maju Newcastle oficjalnie będzie mieć nowego właściciela. Właściciela, który z klubu będzie mógł zrobić prawdziwą potęgę.

Jak wyżej wspomnieliśmy, w teorii 80 proc. akcji przejmie Saudyjski Fundusz Inwestycyjny. W praktyce wiadomo, że osoba decyzyjna będzie jedna, mimo że fundusz przedstawicieli ma kilku. Zostanie nią Mohammad bin Salman, pełniący obecnie funkcję wiceministra i ministra obrony Arabii Saudyjskiej. Pierwszy człowiek w kolejce do saudyjskiego tronu, rządzący krajem od początku choroby króla Salmana bin Abdulaziza Al Sauda, będzie chciał zrobić z Newcastle jeden z największych klubów angielskiej Premier League.

Gwiazdy trafią do Newcastle

I będzie miał za co to robić, ponieważ jego majątek jest szacowany na 7 miliardów funtów. Bin Salman to człowiek, o którym piłkarski świat usłyszał w 2018 roku. Wówczas członek saudyjskiej rodziny królewskiej chciał kupić Manchester United, proponując za niego 3 mld funtów. Do transakcji ostatecznie jednak nie doszło. 

Nowy właściciel Newcastle ma bardzo ambitne plany. Angielskie media twierdzą, że chce, by jego nowy klub w ciągu pięciu lat zdobył mistrzostwo Anglii. Niektórzy uważają też, że jego pracownicy rozpoczęli już próby rozmów z zawodnikami, których miliarder chciałby zobaczyć w swoim zespole. Na liście życzeń Bin Salmana znajdują się podobno Luka Modrić, Philippe Coutinho, Jadon Sancho czy nawet rewelacyjny napastnik Borussii Dortmund, Erling Braut Haaland. Newcastle niebawem może więc zostać jednym z najpoważniejszych graczy na rynku transferowym. Podczas gdy wiele klubów będzie lizać finansowe rany, wytworzone przez pandemię koronawirusa, Newcastle nie będzie szczędzić pieniędzy na hitowe wzmocnienia. A takie drużynie z pewnością są potrzebne – po 29. kolejkach tego sezonu “Sroki” zajmują bowiem dopiero 13. miejsce w tabeli.

Przeczytaj także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSporty wirtualne na kwarantannie
Następny artykułGROCLIN SA (6/2020) Zmiana terminów publikacji jednostkowego i skonsolidowanego raportu rocznego za 2019 rok oraz raportu kwartalnego za I kwartał 2020 roku