Zaledwie dzień po tym, jak FIA opublikowała zdjęcia koncepcyjne i zarys planów dotyczących rewolucji samochodowej, która nadejdzie w 2026 roku, w głowach szefów zespołów od razu pojawiły się obawy dotyczące niektórych z wdrażanych pomysłów.
W związku z tym, że czwartkowe spotkanie online Technicznego Komitetu Doradczego FIA ujawniło niektóre z omawianych kwestii, źródła ujawniły, że szefowie zespołów poprosili, aby temat 2026 roku był głównym punktem spotkania, które odbędzie się w sobotę rano w padoku podczas Grand Prix Kanady.
Będzie to część regularnego spotkania z dyrektorem generalnym F1 Stefano Domenicalim i innymi udziałowcami w celu omówienia najnowszych kwestii dotyczących F1.
Obecnie głównym powodem do niepokoju jest fakt, że FIA próbuje zaimplementować na 2026 rok część zasad, które zdaniem niektórych zespołów nie będą działać w zamierzony sposób.
Obejmuje to ogólną koncepcję aerodynamiczną, a kilka zespołów sugeruje, że nowe samochody mogą być szczególnie powolne, ponieważ będą pozbawione docisku i często będą się wyczerpywać ze względu na duże użycie baterii.
Inne elementy, o których zespoły chcą rozmawiać, to plany redukcji masy. FIA przedstawiła koncepcję, według której samochody byłyby o 30 kg lżejsze niż obecne samochody, pomimo prawdopodobnego ogólnego wzrostu masy akumulatorów.
Istnieją obawy, że zespoły nie będą w stanie zbliżyć się do tego celu i ostatecznie wydadzą ogromną ilość pieniędzy, próbując znaleźć marginalne korzyści.
Zespoły chcą również uzyskać więcej szczegółów na temat planów aktywnej aerodynamiki, przy czym FIA stwierdziła, że zamierza wprowadzić system dwutorowy – ze skrzydłami w trybie Z zapewniającymi dużą siłę docisku i trybem X o niskim oporze na prostych.
Terminy FIA
Chociaż obawy dotyczące przepisów narastały już od jakiegoś czasu, to dopiero opublikowanie przez FIA planów w tym tygodniu sprawiło, że sprawa znalazły się one w centrum uwagi.
Działania FIA skutecznie pokazały zespołom, że wiele decyzji dotyczących tego, co nadejdzie w 2026 roku, zostało już podjętych i podkreśliły, że na obecną chwilę nie przewidują żadnych opóźnień w planach sfinalizowania spraw do końca tego miesiąca, zanim wprowadzenie zmian stanie się bardziej skomplikowane.
Zgodnie z Międzynarodowym Kodeksem Sportowym FIA, każda zmiana przepisów, którą FIA uzna za „mogącą mieć znaczący wpływ na konstrukcję techniczną samochodu i/lub równowagę osiągów między samochodami”, musi zostać opublikowana 30 czerwca, półtora roku przed wejściem w życie.
Po tym okresie poprawki wymagają jednogłośnego przegłosowania ze strony konkurentów – co może okazać się kłopotliwe, ponieważ nie wszystkie zespoły są zgodne co do tego, co należy zrobić.
Niektóre ekipy chciałyby opóźnić publikację przepisów do października, aby dać FIA więcej czasu na ich dopracowanie – co ma pewien sens, ponieważ zespoły i tak nie mogą pracować nad elementami aerodynamicznymi samochodów do stycznia przyszłego roku.
Po padoku chodzą jednak plotki, że propozycja, aby to umożliwić, została zablokowana przez jeden z zespołów, który uważa, że najlepszym rozwiązaniem będzie trzymanie się przez FIA czerwcowego terminu.
Artykuł 18.2.4 Kodeksu stanowi, że krótszy okres powiadomienia o publikacji zasad niż termin 30 czerwca jest możliwy tylko za jednomyślną zgodą zespołów.
Jest jednak możliwość, aby obejść wspomniany wyżej przepis, ponieważ FIA nadal ma możliwość działania przy wsparciu większości zespołów w celu opublikowania regulaminu w październiku, jeśli uzna, że istnieją ku temu uzasadnione powody.
Regulamin stanowi: „W wyjątkowych okolicznościach i jeśli FIA uzna, że dana zmiana jest niezbędna do zabezpieczenia mistrzostw, wystarczy zgoda większości prawidłowo zgłoszonych konkurentów”.
W swoich dokumentach prezentacyjnych w czwartek FIA stwierdziła, że oczekuje się, że zasady zostaną ratyfikowane przez Światową Radę Sportów Motorowych 28 czerwca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS