Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała zintensyfikowanie negocjacji z zaufanymi partnerami, w tym z Norwegią. Celem miałoby być obniżenie ceny, jaką UE płaci za import gazu.
CZYTAJ TAKŻE:
-Będą limity na ceny gazu? Von der Leyen: UE jest gotowa do dyskusji. To pierwszy krok na drodze do reformy rynku energii elektrycznej
-Macron rozmawiał z premierem Norwegii. Idzie w ślady Morawieckiego? Chce wzmocnienia działań w walce z podwyżkami
„Musimy ograniczyć ten inflacyjny wpływ gazu na elektryczność”
Wysokie ceny gazu wpływają na ceny energii elektrycznej. Musimy ograniczyć ten inflacyjny wpływ gazu na elektryczność – wszędzie w Europie. Dlatego jesteśmy gotowi do dyskusji o limicie ceny gazu wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej. Limit ten byłby również pierwszym krokiem na drodze do reformy strukturalnej rynku energii elektrycznej. Ale musimy też spojrzeć na ceny gazu poza rynkiem energii elektrycznej
— mówiła szefowa KE.
Będziemy również współpracować z państwami członkowskimi w celu obniżenia cen gazu oraz ograniczenia zmienności i wpływu manipulacji cenami przez Rosję
— dodała.
Zapowiedziała też zintensyfikowanie negocjacji z zaufanymi partnerami, np. z Norwegią, aby obniżyć cenę, jaką UE płaci za import gazu oraz dodatkowe fundusze na modernizację infrastruktury energetycznej w UE.
Rozmowa prezydenta Francji z premierem Norwegii
Ursula von der Leyen nie jest pierwszym z europejskich liderów, który w kontekście gazu podkreśla znaczenie Norwegii – największego obecnie dostawcę gazu do Europy. Pod koniec września prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał na ten temat z premierem Norwegii Jonasem Gahr Store.
W rozmowie telefonicznej w środę wieczorem z premierem Norwegii Jonasem Gahr Store prezydent Francji z zadowoleniem przyjął starania Norwegii o zwiększenie eksportu gazu, a tym samym przyczynienie się do zmniejszenia uzależnienia Europy od rosyjskich węglowodorów
— informował wówczas Pałac Elizejski.
Macron 29 września „wezwał Norwegię do kontynuacji i wzmocnienia działań na rzecz walki z podwyżkami cen energii w Europie”.
Temat Norwegii jako pierwszy poruszał premier Morawiecki
Na fakt, że po rosyjskiej agresji na Ukrainę Norwegia stała się największym w Europie dostawcą gazu jako pierwszy na naszym kontynencie zwrócił uwagę premier Mateusz Morawiecki. Spotkał się wówczas z atakami ze strony polskiej opozycji i części mediów.
Premier Morawiecki podczas spotkania z uczestnikami Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego powiedział, że Norwegia powinna się podzielić na przykład z Ukrainą zyskami osiągniętymi dzięki wzrostowi ceny ropy naftowej i gazu w wyniku wojny na Ukrainie. Sytuacja miała miejsce w maju.
Ostatecznie okazało się, że dyskusja na ten temat toczy się także… w samej Norwegii. Z kolei na początku lipca premier Norwegii Jonas Gahr Store obiecał w piątek w Kijowie na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim 10 mld koron (1 mld euro) pomocy dla kraju odpierającego rosyjską inwazję.
aja/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS