A A+ A++

Wszędzie, gdzie było rosyjskie wojsko, znajdujemy cywilne ofiary – powiedział minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski. Wezwał ukraińskich obywateli do pomocy przy identyfikacji zabitych w rosyjskich atakach.

Gdziekolwiek było rosyjskie wojsko, uwieczniamy ten sam obraz: nie ma miasta, w którym nie ma ofiar; nie ma wsi, w której nie ma zniszczeń. To świadczy o ogólnym podejściu armii rosyjskiej do prowadzenia działań wojennych, stosunku do ludności cywilnej i grabieży… Liczymy setki zaginionych osób – mówił minister, cytowany przez “Ukraińską Prawdę”.

Monastyrski ogłosił też otwarcie całodobowej “gorącej linii” w policji krajowej dla krewnych osób, zabitych podczas działań wojennych w Rosji. Zwrócił się też do Ukraińców o pomoc w identyfikacjach zmarłych lub przymusowo deportowanych z Ukrainy na Białoruś.

Monastyrski wezwał także obywateli ukraińskich do przyłączania się do ochotniczych grup obrony cywilnej. Potrzebujemy takiego frontu, bo im szybciej będziemy mogli rozebrać gruz, tym więcej będziemy wiedzieć o zbrodniach popełnianych na tych terenach – powiedział.

Podkreślił też, że nadal sytuacja jest trudna w kwestii rozminowywania osiedli w obwodzie kijowskim i zaznaczył, że każdego dnia ratownicy znajdują w regionie stołecznym od 4000 do 5000 urządzeń wybuchowych.

Zobacz również:

“Kazali mu zdjąć koszulę, klęknąć, a potem strzelili w głowę”. Relacja z Buczy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Zabrze: Utraciłeś prawo jazdy, Pomyśl – zanim wsiądziesz do samochodu
Następny artykułPowiat Ostrołęka: Umiejętność radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia – zobacz poradnik