Niestety można powiedzieć, że polityka zakupowa Unii Europejskiej będzie częściowo odpowiadała za to, że mamy trzecią falę pandemii w Europie – ocenił minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do problemów związanych z dostawą szczepionek przeciw COVID-19.
CZYTAJ TAKŻE:
— Restrykcje będą przywracane? Szef MZ: Decyzja jeszcze nie jest podjęta; Rozważane jest m.in. częściowe zamknięcie granic
— RAPORT. Polska walczy z II falą koronawirusa. 8510 nowych i potwierdzonych zakażeń Covid-19. Nie żyją 254 osoby
Opóźnienia w dostawie szczepionek
Szef MZ podkreślał, w internetowej części rozmowy Radia Zet, że kwestia mniejszych lub opóźnionych dostaw szczepionek „doskwiera coraz bardziej”.
W styczniu rozpędzaliśmy się, to nie było aż taką dolegliwością, jednak w tej chwili niestety można powiedzieć, że ta polityka zakupowa Unii Europejskiej będzie częściowo odpowiadała za to, że mamy trzecią falę w Europie
— powiedział minister.
Jak podkreślił, wielokrotnie rozmawiał na ten temat z premierem Mateuszem Morawieckim, a rząd „próbuje wywrzeć pewnego rodzaju presję na Komisji Europejskiej”.
To nie jest kwestia wskazywania tego, kto jest winien, tylko to jest kwestia tego, że Komisja Europejska powinna wykorzystać swoją siłę wobec firm farmaceutycznych, które na dodatek w tym procesie sponsorowała, bo dawała granty inwestycyjne jeszcze przed rozpoczęciem produkcji, żeby dofinansować badania
— mówił minister.
Na pytanie, czy również polski rząd może naciskać na producentów, Niedzielski potwierdził, ale podkreślił, że stroną umowy jest KE i to ona ma siłę reprezentowania wszystkich krajów.
Pojawiają się głosy rozczarowania, które przejawiają pewną tendencję do pozwów cywilnych, bo to jest realna szkoda, którą producenci powinni po prostu rekompensować finansowo
— wskazywał. Dopytywany, czy Polska rozważa taki krok, Niedzielski odpowiedział, że taki scenariusz „jest na stole”, ale priorytetem jest „wymuszenie jak największych dostaw”.
Rozliczeń nie trzeba teraz zaczynać, można je przeprowadzić po jakimś czasie. Priorytety są oczywiste, chodzi o to, żeby było jak najwięcej dawek tu i teraz
— powiedział szef MZ.
Pytany, czy ze względu na ograniczone dostawy rozważana jest rezygnacja ze szczepień osób, które np. przeszły koronawirusa w łagodny sposób, Niedzielski odparł, że jest pod tym względem bardzo konserwatywny.
Na razie nie ma na to mojej zgody. Jeżeli będziemy mieli dowody naukowe, klarowne wskazania (…), to wtedy będziemy prowadzić dyskusję, a tak jest to pewnego rodzaju gdybanie i mnożenie scenariuszy
— powiedział minister.
Decyzja ws. zmian zasad zasłaniania ust i nosa
W rozmowie padło również pytanie o to, kiedy można spodziewać się decyzji dotyczącej tego, czym powinno zasłaniać się usta i nos oraz jaką formę przybierze taka decyzja.
Będzie jasne zalecenie na poziomie rozporządzenie epidemicznego, że nie są akceptowane są te surogaty maseczek, czyli chusty czy przyłbice
— powiedział Niedzielski. Podkreślił, że jeśli chodzi o rodzaj maseczki, rząd nie chce wprowadzić „twardego regulacyjnego podejścia”.
tkwl/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS