Działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze – zapowiedział w piątek na konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji wziął w piątek udział w konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa.
Kamiński, odnosząc się do sytuacji epidemicznej zaznaczył, że jest ona “dramatyczna, ale nie beznadzieja. “Wręcz przeciwnie. Masowe szczepienia, które są przeprowadzane, dziesiątki tysięcy obywateli, którzy każdego tygodnia są szczepieni, to realna perspektywa poprawy sytuacji” – ocenił.
Podkreślił jednocześnie, że niezbędne jest przestrzeganie zasad dyscypliny społecznej. “To są proste zasady i każdy z nas może je realizować we własnym interesie, ale musi pamiętać o swoim obowiązku wobec innych obywateli, gdzie przez swoją nieodpowiedzialność, czasami bezmyślność może narazić innych na utratę zdrowia a czasami również na śmierć” – powiedział.
Rząd zaostrza lockdown. Zamknięte przedszkola, niektóre sklepy czy salony fryzjerskie. Nowe limity w handlu i kościołach
Rząd zdecydował o zaostrzeniu panującego już lockdownu na terenie całego kraju. Nowe obostrzenia będą obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia. Jest to reakcja na wciąż rosnącą liczbę nowych zakażeń koronawirusem, w czwartek poinformowano o 34 151 przypadkach. Oto szczegóły zapowiedziane podczas konferencji prasowej.
Dodał, że z tego powodu “działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze”.
“Idziemy w dobrą stronę, sytuacja jest trudna i wymagająca nadzwyczajnych działań ze strony rządu, ale wymagająca również ogromnej dyscypliny społecznej. Działając wspólnie i solidarnie damy radę pandemii” – zaznaczył.
Komendant Główny Policji: Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki
Ciągle napotykamy na osoby, które nie przestrzegają obostrzeń. I to często w sposób niezwykle lekceważący. I tam będzie represja z naszej strony i to zdecydowana. Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki, aby takie osoby rozliczać – zapowiedział komendant główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Komendant Główny Policji wziął udział w piątkowej konferencji na temat przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa.
“Dane, które obserwujemy w ostatnich dniach, jeśli chodzi o poziom zakażeń, ilość zgonów są porażające. Porażające jest również to jak niezwykle obciążona jest ta służba, która jest na pierwszej linii frontu, a więc służba medyczna. To powoduje, że wszyscy dzisiaj jesteśmy odpowiedzialni za to, aby zrobić wszystko, aby proces przyrostu ilości zakażeń i zgonów zahamować” – powiedział gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Komendant wskazał, że ogromną rolę w całym procesie walki z epidemią koronawirusa odgrywa polska policja. “W tej chwili wszyscy policjanci kierowani do służby na ulice polskich miast, wsi, naszych osiedli. Jako jeden z priorytetów mają stawiane zadania kontroli przestrzegania wprowadzonych obostrzeń” – podkreślił.
“Niech przykładem będzie to, że systematycznie każdego dnia zwiększamy ilość policjantów kierowanych do służby na naszych ulicach. Każdego dnia to jest już ponad 20 tys. funkcjonariuszy polskiej policji, którzy w sposób absolutnie priorytetowy będą traktować przestrzeganie tych obowiązujących obostrzeń” – wyjawił.
Przekazał też dane dotyczące obowiązku noszenia maseczek. “Średnia dobowa na przestrzeni ostatnich tygodni to było około 2,5 tys. osób, które były rozliczane za brak maseczek, czy wcześniej obowiązku zasłaniania ust i nosa. Dzisiaj to jest blisko 9 tys. za minioną dobę. Za poprzednią było to 6 tys.” – tłumaczył.
“To pokazuje, że policjanci w sposób odpowiedzialny podchodzą do realizacji tych obowiązków” – poinformował.
Zapowiedział także, że przestrzeganie obostrzeń w najbliższych dniach i tygodniach będą jednym z priorytetów każdej służby, każdego funkcjonariusza polskiej policji. “Chcę zdecydowanie podkreślić, że nie o wyścig danych statystycznych tutaj chodzi. Nie chodzi o ilość mandatów, wniosków o ukaranie do sądu czy wniosków do Państwowej Inspekcji Sanitarnej o nałożenie kar administracyjnych. Absolutnie nie. Bylibyśmy niezwykle zadowoleni, gdyby powodów do tego nie było. Gdyby ta część społeczeństwa, bo to trzeba podkreślić, że absolutna większość naszych obywateli stosuje się do obostrzeń” – powiedział.
“Niestety ciągle napotykamy na tych, którzy tych obostrzeń nie przestrzegają. I to często w sposób niezwykle lekceważący. I tam będzie represja z naszej strony i to zdecydowana. Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki, aby takie osoby rozliczać, bo tylko w ten sposób możemy wesprzeć tych, którzy dzisiaj są w tragicznej sytuacji jeśli chodzi o stan zdrowia. Tych którzy są tak obciążeni pracą. Mówię tutaj o osobach medycznych w naszym kraju” – zapowiedział.
“Wierzę głęboko w to, że jako społeczeństwo jesteśmy w stanie się zmobilizować i tych obostrzeń wszystkich przestrzegać” – dodał szef polskiej policji. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
bf/ robs/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS