Czarne chmury od dłuższego czasu krążą nad Blizzardem. Po ujawnieniu wielu afer związanych z molestowaniem seksualnym oraz kulturą mobbingu, przedsiębiorstwo mierzy się z falą protestów i rezygnacją wielu czołowych przedstawicieli firmy. Na sytuację nie pozostali również obojętni współpracujący z Activision Blizzard giganci branży – zarówno Jim Ryan, jak i Phil Spencer wyrazili swoje obawy oraz stanowczo sprzeciwili się , a Sony poszło o krok dalej, pozbywając się materiału promującego najnowszą grę wydawcy.
W obliczu nowych doniesień dotyczących Bobby’ego Koticka i jego wiedzy na temat warunków panujących w przedsiębiorstwie ponad 1300 pracowników wezwało go do ustąpienia ze stanowiska. Wiemy już, że dyrektor generalny wiedział o wielu nadużyciach i blokował zwolnienia poszczególnych specjalistów. Mimo iż wielu obserwatorów branży nawet nie dopuszczało takiego scenariusza pod uwagę, możliwe, że dojdzie do znaczących zmian.
Jak wskazują dziennikarze The Wall Street Journal, którzy śledzą przebieg sprawy, podczas ostatniego spotkania z kadrą zarządzającą szef Blizzarda stwierdził, że rozważy rezygnację z posady, jeżeli nie będzie w stanie „szybko naprawić” problemów w szeregach firmy. Kotick jednak dokładnie nie określił, kiedy miałoby to nastąpić oraz jakie są jego dalsze plany dotyczące wprowadzenia zmian wśród zatrudnionych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS