Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego mężczyznę, który szedł środkiem gostynińskiej obwodnicy w kierunku Płocka. 43-latek został potrącony, lecz ruszył w dalszą drogę. Ostatecznie trafił do płockiego szpitala.
Niedawno informowaliśmy o mężczyźnie, który próbował dotrzeć do Płocka, poruszając się pieszo autostradą A2. Kolejnego piechura, który zmierzał w kierunku Książęcego Miasta, zatrzymano 13 września.
Około godziny 20.00 KPP w Gostyninie otrzymało zgłoszenie od zdenerwowanego kierowcy hyundaia. Dotyczyło potrącenia pieszego, który podczas ulewnego deszczu szedł środkiem obwodnicy Gostynina.
– Na miejscu zdarzenia interweniujący policjanci ruchu drogowego zastali 42-letnią mieszkankę powiatu gostynińskiego, która oświadczyła, że potraciła mężczyznę, który szedł środkiem jezdni w kierunku Płocka. Gdy udzielała mu pomocy medycznej, mężczyzna wstał i poszedł w kierunku osiedla Prusa – relacjonuje mł. asp. Paweł Klimek z KPP w Gostyninie.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie natychmiast w rejon miejsca zdarzenia wysłała dodatkowe patrole policji, aby odnaleźć pieszego, który został poszkodowanym w zdarzeniu.
– Po kilkunastu minutach patrol dzielnicowych ujawnił na ul. Prusa mężczyznę posiadającego liczne obrażenia ciała w postaci rozcięć naskórka. Pieszym tym okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy medycznej, a następnie, z uwagi na obrażenia oraz okoliczności zdarzenia, wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego – opisuje mł. asp. Paweł Klimek.
43-latek został przewieziony do szpitala w Płocku, w celu dalszej hospitalizacji. W jego organizmie znajdowało się ponad 2,5 promila alkoholu. Kierująca hyundaiem była trzeźwa. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają gostynińscy policjanci. Życiu i zdrowiu nieodpowiedzialnego pieszego nic nie zagraża.
Policjanci przypominają, że ruch pieszych po drodze DK 60 (obwodnica Gostynina) jest zabroniony. Oznacza to, że po drodze nie mogą poruszać się m.in. piesi, rowerzyści, motorowerzyści. Dopuszczalna prędkość pojazdów w tym miejscu to 90 km/h.
– Każdy z „niechronionych” musi mieć świadomość, że w razie wypadku drogowego jego obrażenia będą znacznie cięższe, niż kierującego pojazdem. Dlatego też powinien zadbać o swoje bezpieczeństwo i korzystać z drogi w sposób rozważny oraz zgodny z prawem – zaznacza mł. asp. Paweł Klimek.
Chciał za wszelką cenę dotrzeć pieszo do Płocka. Zatrzymali go policjanci
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS