A A+ A++

We wtorek państwowa rosyjska agencja TASS poinformowała, że W Moskwie spodziewane są negocjacje ministrów spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, Syrii i Turcji. Termin spotkania nie został jeszcze potwierdzony

„Sprawa jest dopracowywana, ale nie ma jeszcze konkretnej daty spotkania. Mamy nadzieję, że zostanie to ustalone w najbliższym czasie. Negocjacje, jak sądzę, odbędą się w Moskwie” – powiedziało źródło agencji.

Informator dodał, że strona rosyjska zaprosiła już syryjskich i tureckich odpowiedników do Moskwy na szczyt. „A teraz toczy się dyskusja na temat uzgodnienia dogodnych dla wszystkich dat. Zaproponowaliśmy najbliższe dni i czekamy na potwierdzenie od naszych syryjskich i tureckich kolegów” – powiedział.

Szczyt z udziałem prezydentów Rosji, Turcji i Syrii

Jednocześnie rozmówca agencji zaznaczył, że nie posiada żadnych informacji dotyczących możliwości udziału w rozmowach ministra spraw zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) szejka Abdullaha bin Zayeda Al Nahyana.

W niedzielę saudyjska gazeta gazeta Asharq Al-Awsatpoinformowała, że szefowie MSZ Rosji, Syrii i Turcji – Siergiej Ławrow, Faisal Mikdad oraz Mevlut Cavusoglu mogą spotkać się 11 stycznia w Moskwie. Według gazety, zgodnie z osiągniętym porozumieniem, rozmowy w Moskwie powinny utorować drogę do szczytu z udziałem prezydentów Rosji, Syrii i Turcji. Gazeta informowała, Zjednoczone Emiraty Arabskie zaoferowały miejsce na takie spotkanie na szczycie.

Czytaj też:
Ważny sojusznik traci zaufanie do Putina. „On oszalał”
Czytaj też:
Erdogan przedstawił Putinowi swoją „wizję pokoju”. Mówił o jednostronnym zawieszeniu broni

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł Oferta miejska na ferie zimowe
Następny artykułPiS znów chwali się pozyskaniem unijnej kasy, ale milczy o “historycznej obsuwie czasowej”