Turniej organizował MORiS Chorzów, a także kibic Ruchu Szymon Michałek. “W turnieju uczestniczyć będą dzieci trenujące piłkę nożną w ramach programu Sportowy Chorzów, reprezentujące pięć dzielnic (osiedli) Chorzowa, czyli Batory, Cwajkę, Irys, Maciejkowice oraz Klimzowiec. Obecność zapowiedzieli kapitan Ruchu Tomasz Foszmańczyk oraz prezes Seweryn Siemianowski” – zapowiadał imprezę Michałek. Ta jednak nie doszła do skutku.
Turniej odwołany w ostatniej chwili. “Znaleźli sposób”
Gdy uczestnicy i organizatorzy przybyli na halę, okazało się, że turniej został odwołany. Oficjalnie – za sprawą awarii prądu w hali. Jak się jednak okazuje, sprawa może mieć drugie dno – polityczne. Wspomniany jego organizator, Szymon Michałek, jest zaangażowanym kibicem Ruchu, organizuje też sektor rodzinny na meczach “Niebieskich”.
Problem w tym, że jest również dużym przeciwnikiem aktualnie urzędującego prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali. I właśnie to miało być głównym powodem władz miejskich do odwołania imprezy. Michałek miał otrzymywać sygnały, że jako organizator i główny sponsor turnieju nie jest tam mile widziany.
“Władze Chorzowa starały się odwołać dzisiejszy turniej piłkarski dla dzieci. Od rana otrzymałem 4 telefony informujące mnie, że mogą być problemy z odbyciem turnieju, jeśli ja będę wręczał dzieciom nagrody… Odwołali. Znaleźli sposób. Awaria prądu. Brawo wy dzbany – napisał Michałek na Twitterze, dodając, że firma Tauron nie zanotowała żadnej awarii tego dnia i w tym miejscu. Skrytykował on także w mocnych słowach działania władz Chorzowa.
Jak informuje “Dziennik Zachodni”, “dzięki temu, że pozwolono uczestnikom turnieju wejść do hali, nie musieli dłużej marznąć i usiedli na trybunach. Dzieci dostały nagrody, a Krzysztof Pławecki składał autografy na książkach swego autorstwa „100 lat Niebieskiej Legendy””.
Chorzowski MORiS się tłumaczy. “Totalna ściema”
– Najprawdopodobniej jest to awaria związana z cewką wyłącznika automatycznego wyłączania zasilania na wypadek pożaru. Niestety już raz mieliśmy problem z tym – mówiła Alina Zawada, dyrektor MORiS-u Chorzów, cytowana przez portal www.chorzowski.pl.
– Nie wiemy, czy to jest związane np. z przegryzieniem przewodu przez szczura albo zamoknięciem przewodu. Walczymy cały czas, by wymienić cewkę. Awaria dotyczy całego ośrodka, byliśmy zmuszeni odwołać też inne zajęcia oprócz turnieju. Mam nadzieję, że uda się dzisiaj naprawić uszkodzenie. Wszystkich klientów przepraszamy. Turniej w piłkę nożną się odbędzie, tylko organizatorzy, czyli Spartan Chorzów (wnioskodawca wniosku do budżetu obywatelskiego) i my, musimy ustalić nowy, dogodny dla wszystkich termin – dodała.
Szymon Michałek w tę wersję zdarzeń jednak nie wierzy. “Pracownicy MORiS tłumaczą się, że jest to wewnętrzna awaria. Jest to oczywiście totalna ściema” – skontrował.
Cała sprawa może mieć jednak pozytywne zakończenie. “Dostałem właśnie taką propozycję. Gość chce udostępnić cały ośrodek cempingowy w dogodnym terminie dla 60 dzieci na dwie noce, załatwić z prezesem pobliskiego klubu turniej piłkarski na ich stadionie. Niecałe dwie godziny od Chorzowa. Brak tchu i słów już, co jeśli się to uda” – napisał Michałek w niedzielę na Twitterze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS