A A+ A++

Wojciech Szczęsny dość dosadnie ocenił postawę Juventusu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, w której jego zespół zdobył zaledwie trzy punkty i przegrał nawet z Maccabi Hajfa na wyjeździe. Zdaniem polskiego bramkarza dopiero teraz z PSG u siebie drużyna zaprezentowała odpowiednią mentalność.

PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ

W szeregach Juventusu było wiele absencji, dlatego szansę dostało kilku młodszych zawodników i w większości pokazali się z dobrej strony. – Nastawienie było właściwe. Porażka nigdy nie jest dobrą wiadomością, ale chłopcy wykazali się odwagą do gry w piłkę. Na tym poziomie dla zawodników w ich wieku to nie lada wyczyn – stwierdził Szczęsny przed kamerami stacji Mediaset Infinity.

Zapytano go, czego brakowało „Starej Damie” wcześniej. – We wcześniejszych meczach nie widzieliśmy dzisiejszego nastawienia, czyli odwagi do gry w piłkę i chęci walki. Przeszliśmy przez tę grupę bez odpowiedniego charakteru i mentalności Juventusu. Szkoda, że pokazaliśmy to dopiero w ostatnim spotkaniu, gdy już nie było nas w kontekście awansu. Dziś chłopaki wysłali sygnał, że mogą grać dla Juventusu – komentował Polak.

Potem zapewnił, że „Juve” nie zlekceważy Ligi Europy. Poruszono też wątek zbliżającego się meczu z Interem. – Jesteśmy teraz w nieco lepszym położeniu niż na początku sezonu. Powrót Federico Chiecy wniósł entuzjazm w nasze szeregi. Postaramy się pokonać Inter – zakończył Szczęsny.

WIĘCEJ O JUVENTUSIE:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOjciec uderza nastoletnią tenisistkę w twarz, a kiedy ta upada… oprawca podchodzi i kopie leżącą
Następny artykułSufitowe ogrzewanie, walkie-talkie. “Najnowocześniejszy szpital w Europie” wzorowany był na klinice w Sao Paulo