A A+ A++

Wojciech Szczęsny po dwóch seriach gier na mundialu w Katarze wyrósł na jednego z największych bohaterów reprezentacji Polski. W spotkanie z Meksykiem był bardzo solidny i dał się zapamiętać przede wszystkim z “wyciągnięcia” kapitalnego strzału Henry’ego Martina, dzięki czemu “Biało-Czerwoni” zdołali utrzymać rezultat 0-0 i mogli później cieszyć się z niezwykle ważnego punktu.

W starciu z Arabią Saudyjską było jeszcze lepiej – “Szczena” odnotował bowiem prawdopodobnie jedną z najistotniejszych interwencji bramkarskich w polskiej kadrze ostatnich lat po tym, jak najpierw obronił karnego, a potem dobitkę przeciwników z Bliskiego Wschodu.

Najsłynniejszy kibic Lewandowskiego spotkał się z Interią. WIDEO/Sebastian Staszewski /INTERIA.TV

Mundial w Katarze. Wojciech Szczęsny z wyjątkowym osiągnięciem. Równa się mu jedynie Alisson

To jednak nie wszystko. Za nami już oficjalnie druga kolejka gier we wszystkich mundialowych grupach i wychodzi na to, że zawodnik Juventusu… Jest zaledwie jednym z dwóch golkiperów, którzy po dwóch występach wciąż mają czyste konto. W elitarnej grupie, prócz Polaka, znalazł się tylko Alisson Becker.

Brazylijczyk nie dał się pokonać zarówno Serbom (skończyło się 0-2 dla “Canarinhos” po bramkach Richarlisona) jak i Szwajcarom (podopieczni Tite wygrali 1-0 po trafieniu Casemiro). Warto przy tym nadmienić, że piłkarz Liverpoolu ma sporą konkurencję między słupkami, bo na MŚ 2022 w Katarze powołani zostali również Ederson (Manchester City) oraz Weverton (Palmeiras), który w swojej ojczyźnie zbiera bardzo dobre recenzje.

Oczywiście jest jeszcze trzecia ekipa, która na mundialu jak dotychczas nie straciła bramki – mowa tu o Maroko (0-0 z Chorwacją i sensacyjne 2-0 z Belgią). W przypadku “Lwów Atlasu” jednak nastąpiła wymiana golkipera – przeciwko “Vatrenim” grał Bono, a z “Czerwonymi Diabłami” zmierzył się Munir.

MŚ Katar 2022. Mecz Polska – Argentyna już w tę środę!

Teraz przed Wojciechem Szczęsnym i jego kolegami z kadry ostatnie grupowe wyzwanie – 30 listopada zagrają oni z Argentyną i w zasadzie tylko zwycięstwo nad “Albicelestes” da podopiecznym Czesława Michniewicza pewny awans do kolejnej fazy MŚ. Nikt pośród polskich kibiców nie miałby na pewno nic przeciwko temu, by “Szczena” jeszcze poprawił swoją świetną serię w bramce… … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWażny motyw
Następny artykułPolicja Suwałki: Zniszczył drzwi-został zatrzymany