A A+ A++

Wojciech Szczęsny jest przekonany, że Polska dobrze spisze się na Euro 2020. Na zgrupowaniu udało się stworzyć bardzo zgrany zespół, w którym panują naprawdę świetne i silne relacje. Bramkarz uważa, że tak dobrze jeszcze nigdy nie było.

Marcin Borciuch

Marcin Borciuch


PAP
/ Jakub Kaczmarczyk
/ Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny może być pewny miejsca w pierwszym składzie reprezentacji Polski. To zadeklarował selekcjoner Paulo Sousa na początku pracy z kadrą. Bramkarz Juventusu nie ukrywa, że woli mieć jasną sytuację, niż gdy jest wymienność z Łukaszem Fabiańskim, co miało miejsce za kadencji Jerzego Brzęczka. – Osobiście wolę aktualną sytuację – powiedział krótko na konferencji prasowej.

31-latek wierzy, że zespołowi uda się zagrać dobry turniej. Przekonuje, że dawno nie było tak dobrej atmosfery na zgrupowaniu. Kadrowicze są ze sobą w bardzo dobrych relacjach, jest chemia.

– Staram się jak najlepiej przygotować do turnieju, żeby móc pomagać zespołowi. Mam nadzieję, że zespół też pomoże mi. Myślę, że mamy fajną atmosferę i wszelkie warunki, żeby się do tego turnieju dobrze przygotować. Czuję się bardzo dobrze. Przepracowaliśmy okres zgrupowania bardzo intensywnie, podchodzę z dużymi nadziejami do turnieju – mówił Szczęsny.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. To będzie wielki atut Roberta Lewandowskiego? “Widać to po innych piłkarzach na świecie”

– To zgrupowanie wydaje się najlepszym, jakie do tej pory miałem przez cały mój okres gry w kadrze. Zarówno pod względem pracy, jaką wykonujemy na boisku, jak i poza boiskiem. Ta drużyna jest dużo bardziej drużyną, niż kiedykolwiek była. To duża zasługa pracy sztabu, organizacji zgrupowania i rodzin, które są z nami. To tworzy bardzo fajną atmosferę. Dużo lepiej gra się z przyjaciółmi niż tylko z kolegami z zespołu. Udało się znaleźć równowagę pomiędzy budowaniem zespołu w czasie wolnym a wymaganiami, kiedy jest praca na treningu – ocenił.

Padło też pytanie o ostatni sezon w Juventusie i plany na przyszłość. Nie udało się obronić mistrzostwa Włoch, a głośno jest o możliwym transferze Gianluigiego Donnarummy. Szczęsny sam nie ma zamiaru odejść ze “Starej Damy”, a władze klubu też nie są skłonne sprzedać Polaka.

– Nie udało się z klubem osiągnąć wszystkich celów, które sobie założyliśmy. Ale kończyliśmy go z dwoma trofeami. Mogło być lepiej, mogło być gorzej. Nie ma tematu mojego odejścia z Juventusu. Jeśli jest temat Donnarummy, to na pewno nie moim kosztem – przyznał Szczęsny.

Czytaj też:
Milik znowu nie trenuje
Bohater Portugalii nie zagra na Euro

Kto powinien być pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski na Euro 2020?


zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa cysterskiej ziemi
Następny artykułW poniedziałek strajk pielęgniarek. Odejdą od łóżek pacjentów na dwie godziny