Szczepienia, atak zimy i nietypowe obchody święta Trzech Króli – podsumowanie tygodnia Radia Łódź [PODCAST]

Sytuacja epidemiczna zdaje się nieco stabilizować, choć epidemiolodzy i lekarze ostrzegają, że nie powinniśmy tracić czujności. Szczególnie, jeśli spojrzymy na to, co dzieje się za naszą zachodnią granicą.

W Wielkiej Brytanii i w Niemczech epidemia przybiera na sile. Tymczasem w Polsce, w ostatnich dniach liczba dobowa wykrytych zakażeń oscylowała wokół 10 tysięcy. Pod koniec tygodnia spadła do niespełna 9 tysięcy, co ważne przy 50 tysiącach wykonanych testów. W województwie łódzkim, w piątek wykryto prawie 550 zakażeń, w czwartek 627, a w środę ponad 1000.

Od tego tygodnia ministerstwo zdrowia podaje również statystyki dotyczące osób zaszczepionych. Do piątku szczepionkę przyjęło prawie 190 tysięcy osób.

Nieco lepsze statystyki, a także początek Narodowego Programu Szczepień, powodują, że coraz częściej padają pytania o znoszenie obowiązujących w Polsce obostrzeń. Rząd cały czas rozważa na przykład kwestię powrotu dzieci z klas 1 – 3 do szkół po feriach i w związku z tym w przyszłym tygodniu chce przetestować nauczycieli. Jaka jest szansa, że najmłodsi uczniowie znów zasiądą w szkolnych ławach? To sprawdzał Michał Makowski.

Mimo takich zapewnień wciąż nie wszyscy, nawet wśród medyków, czyli tak zwanej grupy zero, chcą się szczepić. Takiej postawy nie rozumie jednak dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi prof. Maciej Banach, kardiolog i epidemilog, który był gościem Radia Łódź. W rozmowie na naszej antenie zapewniał, że szczepionka MRNA, jaką podje się obecnie pacjentom jest jedną z najbezpieczniejszych w historii. Zaznaczył jednocześnie, że żeby powstrzymać pandemię, należy proces szczepienia przyśpieszyć.

Przypomnijmy, że od 15 stycznia na szczepienia będą mogły zgłaszać się osoby spoza grupy zero. W jaki sposób będą mogły to zrobić i gdzie będą mogły zgłosić się na szczepienie? To na naszej antenie wyjaśniała Anna Leder z łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Warto zatem zapamiętać numer 989. To to pod nim m.in. będziemy mogli zgłosić się na szczepienie.

Wracamy teraz do nietypowego święta Trzech Króli, które, jak prawie wszystko ostatnio, wyglądało inaczej niż zwykle. Nie było tradycyjnego orszaku i składania darów pod łódzką archikatedrą. To nie znaczy jednak, że tradycji nie stało się zadość. Zamiast kolorowego korowodu ulicami miasta archidiecezja łódzka zorganizowała zbiórki darów dla najbardziej potrzebujących.

Czytaj także: Święto Trzech Króli 2021 w Łodzi. Msza, Orszak i dary dla Hospicjum oraz Domu Samotnej Matki

• Zobacz także pierwszą część debaty Radia Łódź

W naszym studiu pojawiło się trzech biskupów: abp. Grzegorz Ryś metropolita łódzki, bp Jan Cieślar biskup Diecezji Warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, oraz bp Marek Izdebski z Kościoła Ewangelicko Reformowanego. Rozmawialiśmy o tegorocznym wyjątkowym charytatywnym i ekumenicznym orszaku Trzech Króli, o istocie tego święta, współpracy chrześcijan w Łodzi, a także o kondycji kościoła i wiary. Naszym gościem był też inicjator przywrócenia dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli – Jerzy Kropiwnicki. W tym roku mija dokładnie 10 lat od wprowadzenia do kalendarza tego święta, przypomnimy jak przebiegał proces legislacyjny.

• Zobacz także drugą część debaty Radia Łódź

W drugiej części wieczornego spotkania zaprosiliśmy na rozmowę z przedstawicielami świata nauki i sztuki. O kondycji humanistyki, nauk ścisłych i sztuki, o tym, czy nauka powinna stanowić pomost między wierzącymi a niewierzącymi, a także osobami, którym są obojętne kwestie wiary i religii, rozmawialiśmy z prof. Jarosławem Płuciennikiem, teoretykiem literatury z UŁ, Tomaszem Krysińskim, wiceprezesem ds. badań i rozwoju AirBus Helicopters oraz Mirosławem Henke, aktorem Teatru Powszechnego w Łodzi. W naszym programie z Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim rozmawialiśmy także o współczesnych monarchiach, roli tych systemów w rozwoju poszczególnych krajów, jak przebiega współpraca królów z parlamentami i rządami państw, czy w Polsce jest możliwy powrót monarchii.

A skoro już jesteśmy przy świętach, to warto również odnotować, że w mijającym tygodniu Święta Bożego Narodzenia obchodzili wierni obrządków wschodnich, czyli m.in. Cerkwi Prawosławnej. W katolickie święto Trzech Króli przypadała tam Wigilia Bożego Narodzenia. Wierni zebrali się na nabożeństwie zwanym Całonocnym Czuwaniem, które jest odpowiednikiem katolickiej pasterki. W cerkwi Aleksandra Newskiego w Łodzi msza zaczęła się późnym popołudniem ze względu na lokalną specyfikę i warunki epidemiczne. Po nabożeństwie wierni zasiedli do wigilijnej wieczerzy. W kościele prawosławnym raczej nie znajdziemy szopki, ale w czasie świątecznych nabożeństw na środku świątyni wystawiona jest ikona.

Wierni łódzkiej parafii to osoby pochodzenia rosyjskiego, białoruskiego, i ukraińskiego, ale także Bułgarzy, Tatarzy oraz Grecy. W Boże Narodzenie spotkali się na porannej mszy w cerkwi przy Kilińskiego, a w drugi dzień świąt, w cerkwi św Olgi przy Piramowicza. 

Zmieniamy teraz temat na mniej świąteczny, choć nie do końca, bo będziemy mówić również o cudzie narodzin. W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki przyszła na świat dziewczynka, której mama ze względu na chorobę nie miała właściwie żadnych szans na ciążę. Pani Beata cierpi na przewlekłą niewydolność nerek i była już zakwalifikowana do przeszczepu. Nad stanem zdrowia mamy i dziecka czuwali specjaliści nie tylko z instytutu, ale także z Uniwersytetu Medycznego. Lekarze mówią że z medycznego punktu widzenia to jest wydarzenie na skalę światową. O szczegółach Dorota Matyjasik.

Wracamy teraz do czwartkowego ataku zimy w regionie łódzkim. I można by zapytać, co w tym dziwnego? Przecież mamy w końcu styczeń. To prawda, ale w ostatnich latach śniegu i prawdziwej zimy było jak na lekarstwo. Dlatego pokrywa śnieżna utrzymująca się w regionie dłużej niż jeden dzień – to trzeba przyznać – jest wydarzenie. Tym bardziej, że jak zwykle, zima zaskoczyła drogowców. Atak zimy obserwował Michał Makowski.

Niestety, zima ma również mniej miłe i lekkie oblicze. To m.in. pogarszająca się jakość powietrza. Dlatego organizacje ekologiczne alarmują i podkreślają, że wymiana pieców w województwie musi przyśpieszyć. Gdzie powietrze jest najgorsze? Tu w zasadzie od lat nic się nie zmienia, bo miasta w regionie są w polskiej i europejskiej czołówce miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. To np. Brzeziny, Opoczno i Tomaszów Mazowiecki. Oczywiście sytuacja nie jest dobra też w większych aglomeracjach, jak Piotrków Trybunalski i Łódź. I to nie zmienia się, mimo wielu programów, które mają zachęcić mieszkańców do wymiany pieców.

Jak zatem wygląda tempo wymiany pieców w regionie? Jednym z najważniejszych programów jest program „Czyste powietrze”, w ramach którego właściciele domów mogą pozyskać pieniądze na wymianę pieca, ocieplenie budynku, czy fotowoltaikę. Udało się w ten sposób dofinansować wymianę ponad 10 tysięcy pieców – mówi dyrektor Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Wojciech Miedzianowski.

Najwięcej wniosków pochodzi z powiatu sieradzkiego, piotrkowskiego i z Łodzi. To jednak nie wszystko, są jeszcze przecież programy samorządowe, np. w stolicy województwa – wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Marcin Masłowski.

Niestety, nie wszędzie są takie programy, brakuje go np. w Piotrkowie. Rzecznik piotrkowskiego Urzędu Miasta Jarosław Bąkowicz zaznacza, że to nie oznacza, że samorząd nic nie robi, żeby jakość powietrza poprawić.

To wszystko jednak za mało – przekonuje organizacja Łódź Bez Smogu. Nawet wymiana kilkunastu tysięcy pieców nie zmienia diametralnie sytuacji. Dlaczego? Bo skala problemu jest przytłaczająca. Szacuje się, że w samej tylko Łodzi jest do wymiany 100 tys. palenisk, choć dokładnych danych nie ma. O tym wszystkim mówił jeden z gości Radia Łódź – Marek Kwiatkowski z organizacji Łódź Bez Smogu.

Noniec naszej audycji zajrzyjmy jeszcze na chwilę do portfeli. A tam, niestety, wszystkim ubywa. Wszystko przez coraz wyższe ceny – także napojów słodzonych, na który od początku roku nałożony został podatek cukrowy. Czy to jednak koniec podwyżek? Czy inflacja wyhamuje? Na to pytanie starał się odpowiedzieć na antenie Radia Łódź jeden z naszych gości – ekonomista prof. Stefan Krajewski, z którym rozmawiał Tomasz Lasota.