– Trudne jest skoordynowanie tego wszystkiego – trzeba pisać, a jednocześnie zadawać pytania – powiedziała Lila z klasy strażacko-ratowniczej VII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie, która odgrywała rolę przyjmującej zgłoszenie. Jak stwierdziła, mimo tego mogłaby się odnaleźć w pracy, w której potrzebny jest przede wszystkim spokój. – Trzeba być opanowanym, skupić uwagę na tej jednej osobie, która właśnie potrzebuje pomocy – dodała jej koleżanka Hania.
Pracownicy szczecińskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego podkreślali, że dzwoniący to osoby najczęściej zdenerwowane i trudno uzyskać od nich informacje. – Są ludzie, którzy nie pozwalają wejść sobie w słowo, trzeba więc to zrobić stanowczo. Konieczna jest też odporność na stres, a przede wszystkim logiczne myślenie. Każde zgłoszenie trzeba ro … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS