Dodano: 15 grudnia 2022 10:03
Tematy: kazimierz zabagło szczawno-zdrój
Miłośnicy historii Szczawna-Zdroju odkopali starą, kilkusetletnią studnię. Przez lata straszyła mieszkańców zniszczoną cembrowiną i szybem wypełnionym śmieciami. Członkowie stowarzyszenia Historycznego Sudety postanowili ją oczyścić.
Pomysłowi przyklasnęli urzędnicy. Nad studnią, czyli mający kilka metrów głębokości szybem zamontowano ażurową pokrywę, dodano niewielkie urządzenie imitujące spadające krople i tak będąca przez lata parkowym śmietnikiem studnia, stała się atrakcją turystyczną.
– Ludzie nawet przychodzą tam i stoją, i czekają, że to jakoś ich uspokaja, ta woda spadająca te krople, ten dźwięk się tak rozchodzi – powiedział naszej reporterce Kazimierz Zabagło, członek Stowarzyszenia Historycznego Sudety.
Od kilku lat studnią opiekują się właśnie członkowie Stowarzyszenia. Czyszczą ją ze śmieci, naprawiają dewastacje.
– Tam się włamują, w zasadzie nie wiemy po co. Tam drobne pieniądze ludzie wrzucają, W pierwszym okresie to się dosyć nawet tego nazbierało, jest około dwóch kilogramów tych drobnych monet, takich grosz, dwa. Teraz już nie ma tych monet, tylko są śmieci. My musimy to otworzyć, sprzątnąć śmieci i wymienić te baterie w tym urządzeniu imitującym spadanie kropel wody.
Mieszkańcy z pewnością ją wiedzą, a turyści, którzy odwiedzą podwałbrzyskie uzdrowisko, studni szukać muszą w okolicach wieży Anny i Parku Zdrojowego. Warto zapytać miejscowych o historię studni, z którą wiąże się romantyczna legenda. Jaka? Tego trzeba już dowiedzieć się tu, na miejscu, w Szczawnie-Zdroju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS