A A+ A++

Nie najlepiej radzi sobie jesienią czwartoligowa Szczakowianka Jaworzno. Ostatnie mecze to tylko punkty za remis i sobotnia przegrana z drużyną z Bytomia. Zespołowi brakuje zgrania, choć każdy z zawodników zostawia sporo serca na boisku. W sobotę po utracie dwóch bramek gospodarze musieli podjąć próbę nawiązania walki, a ta udała się w 29. minucie po stałym fragmencie gry. Dogranie z przed pola karnego na skrzydło, przerzucenie piłki na drugi słupek do nadbiegającego Macieja Rydza i gol. Jak się okazało bramka kontaktowa była jedyną dla gospodarzy, którzy w tym meczu stracili ich jeszcze dwie.

Póki co nieco lepiej Drwale radzą sobie w pucharach. W trzeciej rundzie 4 października drużyna zmierzyła się z Sarmacją Będzin. Po dwóch bramkach Pawła Szołtysa i jednej straconej Szczakowianka z wynikiem 1:2 awansowała do kolejnego etapu.

Szczakowianka Jaworzno obecnie z dwunastoma punktami zajmuje jedenaste miejsce w tabeli czwartej ligi. Kolejne zmagania ligowe już w przyszłą sobotę. W Siewierzu Szczakowianka będzie miała okazję się zrehabilitować i nadgonić trochę straconych punktów.

Szczkowianka Jaworzno – Szombierki Bytom 1:4 

jargal

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoszykarze z Jaworzna ulegli Tyszanom
Następny artykułOczywista Nieoczywistość – Szczakowska Górka