Ulicami stolicy, a następnie przez Zielonkę, Kobyłkę i Wołomin policjanci próbowali dogonić złodzieja uciekającego skradzionym Nissanem. Wysiłki stróżów prawa zakończyły się połowicznym sukcesem – samochód, uszkodzony w wyniku uderzenia w inny pojazd, odzyskano – złodziej uciekł pieszo.
Dzięki zamontowanemu w samochodzie GPS-owi, pojazd udało się dość szybko zlokalizować i ruszyć w pościg, ale zatrzymanie i odzyskanie skradzionego Nissana okazało się już znacznie trudniejsze. Najpierw kierujący nim złodziej doprowadził do kolizji z radiowozem, a następnie ruszył w szalony wyścig z policją przez Warszawę i Powiat Wołomiński.
Dopiero kiedy wjechał w jedną ze ślepych uliczek Wołomina, policjanci odzyskali samochód. Złodzieja zatrzymać się nie udało, uciekł na piechotę. Aktualnie policja poszukuje go z pomocą psa tropiącego.
Liczymy na niezawodny węch czworonożnego pomocnika stróżów prawa.
Aleksandra Olczyk
Więcej informacji z Powiatu Wołomińskiego
1 komentarz
0 komentarzy
0 komentarzy
1 komentarz
0 komentarzy
0 komentarzy
0 komentarzy
1 komentarz
0 komentarzy
0 komentarzy
Komentarze
komentarzy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS