A A+ A++

Legia Warszawa po niezwykle emocjonującym meczu pokonała przy Łazienkowskiej Aston Villę 3:2. Jednak i tak nie był to najbardziej szalony mecz w grupie E Ligi Konferencji. Zrinjski Mostar po pierwszej połowie przegrywał 0:3 z AZ Alkmaar, a i tak był w stanie odwrócić losy tego meczu!

AZ Alkmaar to półfinalista poprzedniej edycji Ligi Konferencji i obok Aston Villi faworyt do wyjścia z grupy E, w której jest jeszcze Legia Warszawa i Zrinjski Mostar. Holendrzy nowy sezon rozpoczęli od wyjazdu na Bośnię i Hercegowinę. Po 45 minutach wydawało się, że bez większych problemów wygrają ten mecz, bo prowadzili 3:0, ale wtedy trener gospodarzy wyciągnął z rękawa „Asa” – Zvonimira Kozulja.

Mówi wam coś to nazwisko? Tak, to były skrzydłowy Pogoni Szczecin. Wyszedł na drugą połowę i po chwili zdobył przepięknego gola z rzutu wolnego na 1:3. Poniżej możecie zobaczyć to trafienie.

Na tym Kozulj nie poprzestał. Zaliczył asystę przy golu Corluki na 2:3, a w 81. minucie ustalił końcowy wynik tego spotkania, kompletując dublet. Jedno jest pewne po tych dwóch meczach w grupie E Ligi Konferencji, będzie się działo! W następnej kolejce Legia uda się do Alkmaar na starcie z AZ (5października), a Zrinjski Mostar zmierzy się w Birmingham z Aston Villą.

Zrinjski Mostar – AZ Alkmaar 4:3 (0:3)

Zvonimir Kožulj 48′, 81′, Josip Corluka 68′, Aldin Hrvanović 71′ – Myron van Brederode 10′, Sven Mijnans 32′, Dani de Wit 44′

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe rondo zostało ochrzczone
Następny artykułPolicja Bytom: Działania „Prędkość” -podsumowanie