A A+ A++

Alpine obecnie nie znika z nagłówków mediów. Wszystko przez zamieszanie, jakie wywołał Fernando Alonso swoją decyzją o przejściu do Astona Martina, pozostawiając w Enstone wolny fotel na sezon 2023, a na rynku transferowym zespół nie ma zbyt wielu możliwych opcji, zważywszy na komunikat Oscara Piastriego. Jedyną rozsądną alternatywą wydaje się na tę chwilę Daniel Ricciardo.

Wracając jednak do hiszpańskiego mistrza, tutaj pojawiają się różne opinie, dlaczego zdecydował się na taki transfer. Początkowo sądzono, że za tym wszystkim stoi wysoka pensja, jaką zaproponował mu Lawrence Stroll. Innym istotnym czynnikiem jest oczywiście długość kontraktu. 41-latek otrzymał bowiem długoterminową umowę, a tego nie chciało mu dać Alpine.

Mówi się, że Alonso podpisał trzyletni kontrakt z możliwością go rozwiązania po każdym sezonie. Z kolei Francuzi zaoferowali mu tylko umowę 1+1 i do tego wątku postanowił ustosunkować się Otmar Szafnauer. Amerykanin nie ukrywa, że jego zespół obawiał się po prostu zaawansowanego wieku Hiszpana:

“Trudno przewidzieć przyszłość. Zawsze lubię powtarzać, że gdybym mógł ją przewidywać, nie byłoby mnie tutaj. Byłbym bowiem w Las Vegas”, powiedział boss Alpine, cytowany przez Motorsport.

“Zaproponowaliśmy mu umowę 1+1 i powiedzieliśmy mu jasno: “jeśli w przyszłym sezonie na tym etapie będziesz spisywał się na takim samym poziomie, to oczywiście będziemy dalej wspólnie działać”. Moim zdaniem chciał mieć pewność niezależnie od rezultatów i to był główny powód odejścia – 1+1 zamiast 2+1 czy 3+1 albo po prostu trzy sezony.”

Tłumacząc obawy Alpine, 57-latek wskazał przykład Michaela Schumachera, który mimo swoich ogromnych sukcesów nie był już tak dobry pod koniec swojej przygody z F1:

“Przychodzi taki czas, że coś dzieje się z kierowcą pod względem fizjologicznym i nie masz już takich samych umiejętności, gdy byłeś nieco młodszy. To było widać po Michaelu. W wieku 42 lat nie był już tym samym Michaelem, co w wieku 32 czy 35 lat. Dotyczy to także innych sportowców.”

“Na przykład taki krykiet nie jest aż tak fizycznie wyczerpującym sportem. W nim liczy się koordynacja oko-ręka i ruchy kija co do jednego milimetra. Po 32, 33 czy 34 roku życia nawet najlepszy batsman nie może już tego robić. Coś po prostu z nim się dzieje i tak samo jest z kierowcami. Jak najbardziej byliśmy na tak, ale tylko jeżeli [Fernando] utrzymywałby taki wysoki poziom. Chcieliśmy o tym decydować rok po roku, ale on chciał jeszcze dłużej.”

Na koniec Szafnauer poruszył temat serii WEC. To właśnie tam Alonso miał reprezentować barwy Alpine po zakończeniu kariery w F1 – przynajmniej tak zakładał francuski plan:

“Rozmawialiśmy o tym zarówno z Fernando, jak i Laurentem [Rossim, CEO Alpine]. Chcieliśmy, by pozostał w naszej rodzinie i był zaangażowany w inne projekty Alpine. Nie było to dla niego żadne zaskoczenie. Sam bowiem na to się zgodził i przyznał, że to dobry pomysł. Pytanie było tylko takie – kiedy to się stanie?”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChciał likwidacji świadczeń społecznych. Budka: Być może będzie kandydować do Senatu
Następny artykułBIOCELTIX S.A.: Złożenie wniosku o dopuszczenie i wprowadzenie akcji Spółki do obrotu na rynku regulowanym