Remake pierwszego System Shocka (z 1994 roku), został zapowiedziany niemal przed siedmioma już laty, ale dopiero przed rokiem zaczęliśmy otrzymywać konkrety odnośnie tej produkcji. Wtedy to zdradzono, że wśród zmian znajdzie się m.in. możliwość zapisu rozgrywki w dowolnym momencie oraz szansa na ustalenie poziomu trudności. W produkcji pojawią się także nowi przeciwnicy oraz (tu już bardziej technicznie) obsługa techniki DLSS NVIDII. Rok temu do rąk fanów oddane zostało także demo gry, ale choć zapewniano wtedy, że pełny tytuł pojawi się na pecetach już latem 2021 roku, to jak wiemy, deweloperom ze studia Nightdive nie udało się w tym terminie z premierą wyrobić. Dziś zapewniają jednak, że gra jest już “w większości ukończona”.
Deweloperzy ze studia Nightside zapewniają, że System Shock Remake jest już na ostatniej prostej. Obecnie trwają testy pre-beta oraz portowanie produkcji pod konsole.
Diablo Immortal – poznaliśmy wymagania sprzętowe nowej gry studia Blizzard dla PC i urządzeń mobilnych
Nightside Studios, twórcy remake’u pierwszego System Shocka poinformowali, że gra jest już “w większości ukończona” – przynajmniej jeśli chodzi o wersję na PC. Teraz deweloperzy mogą zająć się tak testami pre-beta oraz przyspieszeniem prac nad konsolowymi portami. Wszystko po to, aby gra ukazała się jednocześnie na PC jak i konsolach Sony i Xbox jeszcze w tym roku. Co ciekawe, kupując nowy tytuł, w gratisie mamy otrzymać także oryginalne wydanie gry, a klienci, którzy zamówią SS Remake w przedsprzedaży otrzymają również kopię SS2 Enhenced Edition, którą deweloper zamierza wydać w mniej więcej tym samym czasie co remake jedynki.
F1 22 – poznaliśmy datę premiery oraz wymagania sprzętowe nowej gry Codemasters. Tym razem obędzie się bez nowej grafiki
System Shock Remake jest już dostępny w przedsprzedaży zarówno na Steamie, GOGu jak i w Epic Games Store, ale radzilibyśmy podchodzić do preorderu raczej sceptycznie, aby ewentualnie nie zamrozić pieniędzy. Remake pierwszego System Shocka ma bowiem za sobą trudną drogę rozwoju. Nie chodzi tylko o przekładanie dat premier, ale chociażby o oficjalną informację, zgodnie z którą “produkcja musiała zostać ograniczona ze względu na niezamierzony rozrost funkcji”. Cokolwiek to oznacza, nie brzmi zbyt zachęcająco i może zwiastować nie tylko bugi na premierę, ale także kolejne przełożenie jej daty.
Źródło: TechPowerUp
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS