A A+ A++

Miały być testowane na Lechickiej i Błażeja – tymczasem syreny alarmowe było słychać także w wielu innych punktach miasta, między innymi na Świerczewie, Górczynie i Sołaczu. Co się wydarzyło?

Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania informowało o planach przeprowadzenia 6 grudnia przeglądu technicznego nowych punktów alarmowych systemu wczesnego ostrzegania, w wyniku czego syreny mogły się na krótko włączyć.

Jednak zapowiedź dotyczyła tylko na ulicy Lechickiej oraz Błażeja – tymczasem, jak informują nasi Użytkownicy, syreny było słychać także w innych punktach miasta, między innymi na Świerczewie, Górczynie, Łazarzu i Sołaczu, a dodatku na tyle długo, by zaniepokoić mieszkańców.

Jak jednak wyjaśniło Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Poznania – nie ma powodów do niepokoju. „W trakcie prac serwisowych nastąpiła drobna awaria. Przepraszamy za uciążliwość” – podało CZK na swoim profilu na Facebooku.

Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZachęcają do oszczędzania energii w godzinach szczytu
Następny artykułO jemiole i żubrach