Mijają już prawie dwa tygodnie, od kiedy Daniel Martyniuk usłyszał trzeci skazujący wyrok. Syn gwiazdora disco-polo przyznał się do zarzucanej mu winy. Za znieważenie policjantów, którego miał dopuścić się w 2017 r. białostocki sąd skazał go na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Jak informuje “Na żywo”, Danuta i Zenon Martyniukowie martwią się, czy ich syn wytrwa w tym postanowieniu. Obawiają się, że znów złamie sądowy zakaz. Podczas ostatniej rozprawy nie towarzyszyli mu na sali sądowej. Według tygodnika, w końcu zrozumieli, że Daniel musi wziąć odpowiedzialność za swoje zachowanie.
Daniel Martyniuk bohaterem afer. Rodzina ma już zszargane nerwy
“Na żywo” donosi też, że Martyniukowie przez stres związany z postępowaniem Daniela od jakiegoś czasu zaczęli korzystać z terapii. Razem z psychologiem będą mogli przepracować stres, jaki wiąże się z ciągłym odpowiadaniem na kłopotliwe pytania mediów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS