W rozmowie z “Dzień Dobry TVN” Patora zdradził, że na kilka dni przed publikacją reportaży doszło w mieszkaniu wujka do kilku incydentów, które sprawiły, że junior zaczął się obawiać o swoje zdrowie. Z tego powodu przygarnęła go koleżanka. Zdaje się, że ten ruch pozwolił juniorowi odetchnąć, czego dowodem jest jego ostatni występ w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej. Syn muzyka zaśpiewał wtedy jego dwa przeboje: “Jak minął dzień” i “Parostatek”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS