Posiedzenie Kongresu Stanów Zjednoczonych zostało przerwane, do środka Kapitolu wtargnęli sympatycy prezydenta Donalda Trumpa, którzy wcześniej otoczyli budynek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trump przed Białym Domem: Nigdy się nie poddamy i nigdy nie ustąpimy. Mam nadzieję, że Mike Pence postąpi dobrze
Wieczorem czasu miejscowego demonstranci rozchodzą się; służby bezpieczeństwa zapewniają że Kapitol jest już bezpieczny.
W Waszyngtonie rozpoczęła się godzina policyjna, która potrwa do godziny szóstej rano (południe w czwartek w Polsce). Tłum rozchodzi się sprzed Kapitolu, w centrum miasta tworzą się małe korki.
Kongres został zabezpieczony.
Parlament – jak poinformowała szefowa Izby Reprezentantów Nancy Pelosi – planuje w nocy ze środy na czwartek wznowić posiedzenie nad ostatecznym zatwierdzaniem głosowania Kolegium Elektorów, w którym zwyciężył prezydent elekt Joe Biden.
Sympatycy prezydenta Trumpa odchodząc spod Kapitolu zapewniają, że wrócą protestować w czwartek. Przed budynkiem zgromadziło się wieczorem więcej policji niż wczesnym popołudniem, są także oddziały Gwardii Narodowej, w tym skierowane z Wirginii. Gubernator Wirginii Ralph Northam ogłosił stan nadzwyczajny i godzinę policyjną w regionach stanu sąsiadujących z Dystryktem Kolumbii.
Co najmniej 13 osób aresztowano, przejęto pięć sztuk broni, kilku funkcjonariuszy jest rannych – poinformował w środę szef policji Dystryktu Kolumbii, Robert Contee. Kilku funkcjonariuszy zostało rannych.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Zamieszki w Waszyngtonie. Policja: Aresztowano 13 osób, przejęto 5 sztuk broni. Kilku funkcjonariuszy zostało rannych
Demokrata Jon Ossoff pokonał Republikanina Davida Perdue w drugiej turze wtorkowych wyborów do Senatu USA w stanie Georgia – ogłosiły w środę wieczorem NBC i CNN. Przypieczętowało to kontrolę tej partii nad wyższą izbą Kongresu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po wygranej Ossoffa Demokraci przejmują Senat. „Będą mieli kontrolę nad Kapitolem i Białym Domem”
Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji
— napisał na Twitterze prezydent RP Andrzej Duda.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa USA. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji
Kobieta, która została postrzelona w budynku Kapitolu w Waszyngtonie podczas środowych zamieszek, zmarła – poinformował rzecznik prasowy policji Dystryktu Kolumbii. Policja wcześniej potwierdziła, że jedna osoba w budynku została postrzelona przez funkcjonariusza.
Informację najpierw przekazała telewizja NBC, której źródła nie znały jednak szczegółów dotyczących strzelaniny w budynku.
Policja wypiera protestujących sprzed Kapitolu
Większość amerykańskich parlamentarzystów chce wznowić w środę posiedzenie i dokończyć proces zatwierdzania głosów Kolegium Elektorów w wyborach prezydenckich z 3 listopada 2020 r. – informuje stacja telewizyjna MSNBC.
Według amerykańskich mediów w Waszyngtonie, w którym trwają zamieszki, policja w okolicach Kapitolu zabezpieczyła ładunki wybuchowe. Telewizja Fox News informuje o trzech takich przypadkach, CNN – o dwóch, agencja AP – o jednym. Według wszystkich tych mediów ładunki nie stanowią już zagrożenia.
Fox News, opierając się na źródłach w siłach porządkowych, informuje o trzech niezidentyfikowanych czarnych pakunkach, z których wystawały rury i kable. Nie jest do końca jasne, czy były to prawdzie ładunki wybuchowe – dodano.
Według CNN policja zabezpieczyła dwa improwizowane ładunki wybuchowe, jeden w budynku, w którym mieści się krajowy komitet Partii Republikańskiej, drugi na terenie kompleksu Kapitolu. Były to prawdziwe ładunki wybuchowe, które zostały unieszkodliwione – przekazała stacja.
Agencja Associated Press pisze o „co najmniej jednym” ładunku wybuchowym, który został znaleziony niedaleko budynku Kapitolu i nie stanowi już zagrożenia.
Ministerstwo obrony USA zgodziło się na zmobilizowanie całej Gwardii Narodowej Dystryktu Kolumbii, liczącej ok. 1,8 tys. żołnierzy; jednostka będzie dowodzona przez administrację federalną, jej sprowadzenie do Waszyngtonu może potrwać kilka godzin – donosi telewizja Fox News.
Gwardia Narodowa Dystryktu Kolumbii została zmobilizowana, by wesprzeć federalne siły bezpieczeństwa w tym mieście. Pełniący obowiązki ministra obrony Christopher Miller jest w kontakcie z kierownictwem Kongresu, a sekretarz ds. armii Ryan McCarthy – z władzami Dystryktu. Akcja sił porządkowych będzie kierowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości
— przekazał rzecznik Pentagonu Jonathan Hoffman.
„Wiem, jak się czujecie, ale naprawdę, rozejdźcie się do domów w pokoju”
— wezwał swoich zwolenników prezydent Donald Trump w opublikowanym w mediach społecznościowych specjalnym nagraniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump wzywa demonstrujących do pokojowego rozejścia się! „To były sfałszowane wybory, ale potrzebny jest spokój”. WIDEO
Trwa bezprecedensowy atak na demokrację; to musi się skończyć – oświadczył w środę prezydent elekt Joe Biden. Sceny chaosu na Kapitolu nie odzwierciedlają Ameryki i tym kim jesteśmy – dodał.
Wzywam Donalda Trumpa, by w telewizji zażądał zakończenia tego oblężęnia – oświadczył Biden. Mówił o „ciemnym momencie” demokracji.
Atak na Kapitol nie będzie tolerowany, osobom w to zaangażowanym będą stawiane zarzuty; przemoc i niszczenie muszą się zakończyć – napisał na Twitterze wiceprezydent USA Donald Trump.
Pokojowy protest jest prawem każdego Amerykanina, ale ten atak na Kapitol nie będzie tolerowany, a osobom w niego zaangażowanym będą stawiane zarzuty w najpełniejszym zakresie przewidzianym prawem
— oświadczył Pence.
Przemoc i zniszczenia, które mają miejsce na Kapitolu USA, muszą się zakończyć i to teraz. Każda osoba w to zaangażowana musi szanować funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i niezwłocznie opuścić budynek
— dodał.
Ci, którzy szturmują Kapitol, muszą natychmiast przestać
— oznajmił natomiast senator Ted Cruz, który stoi na czele akcji sprzeciwu wobec certyfikowania wyników głosowania Kolegium Elektorów w Kongresie
Z części budynku waszyngtońskiego Kapitolu zajmowanej przez Senat USA usunięto protestujących – informuje telewizja CNN powołując się na policję. Nie wiadomo jak wygląda sytuacja w części zajmowanej przez Izbę Reprezentantów.
Zgromadzeni na zewnątrz protestujący wybijają szyby w budynku – donosi stacja.
Na wniosek prezydenta USA Donalda Trumpa Gwardia Narodowa uda się na Kapitol – poinformowała w środę rzeczniczka Białego Domu. Wcześniej gubernator Wirginii poinformował o wysłaniu do stolicy oddziałów Gwardii Narodowej z tego stanu.
Część polityków z obu partii wzywa prezydenta, by zaapelował do protestujących o opuszczenie budynku Kapitolu.
Na prośbę burmistrz Waszyngtonu Muriel Bowser, z którą blisko współpracuję, wysyłam żołnierzy Gwardii Narodowej Wirginii oraz 200 policjantów stanowych, by pomóc w opanowaniu sytuacji w tym mieście – przekazał na Twitterze gubernator Wirginii Ralph Northam.
Jedna osoba na Kapitolu została postrzelona – informuje portal Fox News, powołując się na źródło w służbach bezpieczeństwa. Według telewizji CNN, powołującej się na dwa źródła, ranna jest kobieta, jej stan lekarze określają jako krytyczny.
CZYTAJ TAKŻE: Szokujące! Amerykańskie media: Jedna osoba postrzelona na Kapitolu. Lekarze określają stan rannej kobiety jako krytyczny
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi została ewakuowana z budynku Kongresu i jest bezpieczna – poinformowała agencja Reutera. Telewizja CNN donosi, że kierownictwo Izby Reprezentantów i Senatu zostało ewakuowane w bezpieczne miejsce.
Policja Kapitolu pracuje nad zabezpieczeniem kolejnych pięter budynku, na zewnątrz koncentrują się jednostki policji waszyngtońskiej, która nie podjęła jeszcze zdecydowanych działań wobec zgromadzonego tłumu – informuje CNN
Demonstrujący zwolennicy prezydenta USA Donalda Trumpa wdarli się do sali obrad Izby Reprezentantów, w tym na mównicę, oraz do biura przewodniczącej tej izby Nancy Pelosi. Część z nich jest uzbrojona.
Kongresmenów poproszono o założenie masek gazowych i położenie się na podłodze. Zgodnie z doniesieniami pod Kapitol zmierza Gwardia Narodowa.
Przed gmachem Kapitolu znajdują się tysiące sympatyków prezydenta USA, którzy uważają że wybory prezydenckie z 3 listopada 2020 roku zostały sfałszowana.
Dochodzi do starć z policją, która używa gazu łzawiącego. Część demonstrantów wtargnęła do budynku Kapitolu.
Kongres zebrał się w środę, aby zatwierdzić wyborczą wygraną Demokraty Joe Bidena.
Prezydent Trump wezwał do pokojowego zachowania.
Proszę wspierajcie naszą straż Kapitolu oraz służby bezpieczeństwa. Oni naprawdę są po stronie naszego kraju. Zachowujcie spokój
W związku z wewnętrznym zagrożeniem bezpieczeństwa w budynku należy schronić się w najbliższym biurze i zachować ciszę – brzmi komunikat wygłaszany wewnątrz budynku amerykańskiego Kongresu”
— przekazuje stacja.
Z powodu zagrożenia bezpieczeństwa nikt nie może wejść, ani opuścić budynku Kongresu Stanów Zjednoczonych. Siły policyjne Kapitolu poprosiły o wsparcie inne jednostki porządkowe, w tym służby federalne – informuje CNN, powołując się na swoje źródła.
Widzę kilka osób dosłownie wspinających się po murach Kapitolu, by dotrzeć do innych protestujących
— relacjonuje dziennikarz stacji z budynku Kongresu. Potwierdza też, że policja użyła gazu łzawiącego.
Protestujący zwolennicy ustępującego prezydenta, którzy licznie zebrali się przed Kapitolem, przerwali metalowe ogrodzenia ustawione przed budynkiem i starli się z policją – relacjonuje agencja Associated Press.
Zamieszczane w sieci materiały wideo pokazują zgromadzonych pod amerykańskim Kapitolem manifestantów, ścierających się z funkcjonariuszami policji, którzy użyli gazu pieprzowego, by powstrzymać napierający tłum – podaje agencja.
Burmistrz Waszyngtonu Muriel Bowser od godziny 18 czasu miejscowego w środę (od północy w Polsce) ogłosiła godzinę policyjną w mieście. Kapitol, w którym zebrały się obie izby Kongresu Stanów Zjednoczonych, otoczony jest przez sympatyków prezydenta USA Donalda Trumpa; tłum wokół budynku gęstnieje.
Wiceprezydent USA Mike Pence przekazał w środowym oświadczeniu, iż uważa że nie może jednoosobowo zadecydować o zaakceptowaniu lub odrzuceniu głosów elektorów. Dodał, że „podziela obawy Amerykanów dotyczące uczciwości wyborów”.
CZYTAJ TAKŻE: Pence wydał oświadczenie: Nie mogę odrzucić głosów elektorskich. Trump krytykuje swojego wiceprezydenta: „Nie miał odwagi”
kpc/PAP/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS