Ta wersja pizzy może niektórych zaskoczyć, bo pomimo dużej zawartości tłuszczu, jest posiłkiem dietetycznym. Osoby będące na odchudzającej diecie ketogenicznej (wysokotłuszczowej i niskowęglowodanowej) mogą śmiało wykorzystać ten przepis. Również dla osób, które unikają glutenu, danie to będzie ciekawym urozmaiceniem. Pizza kalafiorowa jest sycąca i kaloryczna, zawiera dużo tłuszczu, nieco białka i niewiele węgli. Do wykonania dania wykorzystałam jajka i ser żółty, ale jajka można spokojnie zastąpić kisielem z siemienia lnianego. W każdym bądź razie – jeśli z jakichś powodów nie chcecie lub nie możecie jeść tradycyjnej, mącznej pizzy, a macie wielką ochotę na to danie, kalafiorowa będzie jak znalazł, tym bardziej, że jest smaczna i nie zalatuje kalafiorem:) Oczywiście na wierzch możecie dać co tylko chcecie. Sprawdźcie sami!
Składniki na spód:
1 kalafior (same różyczki)
1-2 jajka lub kleik z siemienia lnianego
100 g sera żółtego startego na wiórki
przyprawy: sól, oregano, słodka papryka wędzona, papryka ostra
Proponowane składniki na wierzch:
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
oregano
pół cukinii
pół czerwonej papryki
kilka pieczarek
ser żółty
listki szpinaku do przybrania
Wykonanie:
Umyte i wysuszone różyczki kalafiora zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Na patelni przez 15 minut “podprażaj” je. Chodzi o to, by wyparowało jak najwięcej wody. Kalafior przewracaj łopatką, by nic nie przypalić. Uprażony kalafior przełóż do miski i poczekaj aż wystygnie.
Do miski z wystudzonym kalafiorem dodaj jajka, przyprawy i ser. Wymieszaj na gładką masę.
Wyłóż blachę do tarty lub do ciasta papierem pergaminowym, polej równomiernie oliwą. Następnie wyłóż masę na blachę.
Nastaw piekarnik na 190 stopni w opcji grzania góra – dół. Piecz 25 minut.
Gdy pizza nabierze złotawego koloru, wyjmij ją i polej oliwą z czosnkiem i ziołami. Nałóż składniki i dalej piecz 20 minut.
Gotową pizzę możesz przyozdobić liśćmi rukoli, szpinaku, bazylii lub jarmużu.
______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego
dołączysz do obserwatorów na
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS