Cztery ostatnie lata Lappi i Ferm spędzili w samochodzie królewskiej klasy WRC. Jednak po rozczarowującym sezonie 2020 w barwach M-Sport Ford, fiński kierowca stwierdził, że nie chce spędzać większości roku poza domem, nie otrzymując za to wynagrodzenia. Lappi i Ferm zostali bez etatu w ekipie fabrycznej.
Okazja do powrotu na odcinki światowego czempionatu nadarzyła się szybko. Lappi nie mógł odpuścić zimowego występu na domowej scenie. Udało się skompletować budżet i wystartować w Arctic Rally Finland. Duet Lappi-Ferm reprezentował barwy ekipy Movisport, zgłoszonej jako zespół w WRC 2. Volkswagena Polo GTi R5 podstawił Printsport.
30-latek od pierwszego oesu narzucił nieosiągalne dla wszystkich tempo. Lappi i Ferm wygrali łącznie osiem prób w WRC 2, a wypracowana przewaga nad Andreasem Mikkelsenem i Olą Floene wyniosła blisko 50 s. Pochodzący z Pieksämäki kierowca ponownie mógł z optymizmem komentować swoją jazdę na metach odcinków specjalnych.
– Przede wszystkim naprawdę fajnie, że organizatorom udało się przygotować rajd w tak krótkim czasie – powiedział Lappi. – Bardzo chciałem ponownie tu wystartować. Byłem tu dziewięć lat temu (zwycięstwo w 2012 roku w Arctic Lapland Rally) i marzył mi się powrót. Sceneria była przepiękna, mróz trzymał, a słońce świeciło, więc nie można było życzyć sobie nic więcej.
Lappi wrócił do samochodu R5 po raz pierwszy od 2016 roku, kiedy to razem z Fermem triumfowali w sezonie WRC 2, korzystając ze Skody Fabia R5.
– Byłem zaskoczony Volkswagenem w zakresie geometrii i zawieszenia. Zrobił na mnie wrażenie. Szczerze mówiąc, nawet nie musiałem dokonywać zmian. Nie tknąłem samochodu. Minęło naprawdę wiele lat odkąd podczas trwania rajdu nie szukałem innych ustawień. Przed niektórymi oesami musieliśmy jedynie nieco podnieść samochód i to tyle. Byłem naprawdę zadowolony.
Pytany o kolejne starty i szanse na występy choćby w WRC 2, Lappi odpowiedział:
– Cóż, to dobre pytanie. Prawdę powiedziawszy, nie mam pojęcia [co dalej]. Wrócę do domu i zobaczymy. Wszystko, jak zawsze, zależy od pieniędzy. Miejmy nadzieję, że znajdziemy jakichś sponsorów. Z pewnością ten występ nie pogorszył sytuacji – podsumował Esapekka Lappi.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS