WKS Śląsk Wrocław wrócił do Hali Stulecia. Duża publiczność i popis skuteczności Jakuba Karolaka niestety nie wystarczyły, żeby pokonać w rozgrywkach EuroCup Joventut Badalona. Goście wygrali 87:73.
Krzysztof Kaczmarczyk
PAP
/ Maciej Kulczyński
/ Na zdjęciu: Jakub Karolak (z prawej)
Prawie pięć tysięcy fanów oglądało powrót Śląska do Hali Stulecia. Byli świadkami popisu Jakuba Karolaka, ale to nie wystarczyło do – na finiszu faworyt pokazał swoją moc.
Snajper wrocławian miał 27 punktów i siedem zbiórek. Trafił aż sześć rzutów z dystansu. To on ciągnął zespół w pierwszej połowie, gdy wybitnie nie szło.
Joventut zagrał mocno osłabiony. Problemy wirusowe wykluczyły z gry m.in. Pau Ribasa, Ante Tomicia czy Brandona Paula, ale jakość i głębia składu przedstawiciela najsilniejszej europejskiej ligi (ACB) dały znać o sobie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. “Jest pompa, jest moc!”
Śląsk przede wszystkim miał wielkie problemy pod koszem. Tam szalał duet Vladimir Brodziansky – Simon Birgander. Pierwszy zakończył spotkanie z dorobkiem 29 “oczek”, drugi dołożył double-double mając m.in. aż dziewięć zbiórek w ataku!
Gospodarze już w pierwszej kwarcie przegrywali dwucyfrową różnicą, ale wejście Karolaka i przebudzenie Travisa Trice’a dały nadzieję. Gdy w trzeciej części Śląsk trafił pięć “trójek”, ekipa Andreja Urlepa objęła nawet prowadzenie.
Kluczowe minuty goście z Badalony rozpoczęli jednak od trzech rzutów zza łuku. Nawet gdy nie trafiali, to zbierali i ponawiali swoje akcje. Śląsk z kolei stracił skuteczność i finalnie nie miał w jaki sposób wrócić już do gry.
Przegrana walka na tablicach 29:43 była jedną z kluczowych statystyk. Goście łącznie mieli aż 16 zbiórek w ataku. Wrocławianom często brakowało po prostu centymetrów, bo pomimo woli walki Cyril Langevine czy Kerem Kanter nie byli w stanie sięgać tak wysoko, jak chociażby Birgander…
Śląsk z jedną wygraną i siedmioma porażkami jest przedostatni w swojej grupie, ale nadal jest w walce o play-off, do którego awansuje po osiem zespołów z dwóch grup.
WKS Śląsk Wrocław – Joventut Badalona 73:87 (13:22, 22:18, 29:23, 9:24)
Śląsk: Jakub Karolak 27, Travis Trice 14, Aleksander Dziewa 11, Łukasz Kolenda 6, Kodi Justice 6, Kerem Kanter 4, Ivan Ramljak 3, Cyril Langevine 1, Martins Meiers 1.
Joventut: Vladimir Brodziansky 29, Andres Feliz 13, Joel Parra 12, Simon Birgander 11 (14 zb), Albert Ventura 9 (10 zb), Pep Busquets 6, Guillem Vives 5, Kriss Helmanis 2, Arturs Zagars 0.
Eurocup, grupa A (2021/2022)
Zobacz także:
Niewiarygodny powrót! To wydawało się być niemożliwe
Gorąco w Zastalu, szykują się duże zmiany!
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyEuropejskie puchary
Koszykówka
EuroCup
Joventut Badalona
Jakub Karolak
WKS Śląsk Wrocław
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS