A A+ A++

UEFA potwierdziła w piątek, że Monachium pozostanie gospodarzem czterech spotkań mistrzostw Europy. Co więcej w niemieckim mieście podczas meczów fazy grupowej na stadionie pojawi się co najmniej 14500 kibiców.

Mateusz Byczkowski

Mateusz Byczkowski


Getty Images
/ Roland Krivec/DeFodi Images
/ Na zdjęciu: Allianz Arena w Monachium

W piątek Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) ogłosiła kilka ważnych decyzji. Zadecydowano, że reprezentacja Polski swoje spotkania podczas Euro 2020 rozegra w Sankt Petersburgu, a także w Sewilli. (więcej TUTAJ)

Oprócz tego, że UEFA potwierdziła, że Monachium pozostanie gospodarzem czterech meczów mistrzostw Europy. Co więcej na stadionie Bayernu Monachium po raz pierwszym w tym roku pojawią się kibice na trybunach.

Mowa tu o liczbie 14500 widzów. Aleksander Ceferin przyznał, że federacja zrobiła wszystko, aby piłkarscy fani byli obecni podczas spotkań Euro 2020.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak “nowy Messi”

– Pracowaliśmy ciężko z federacjami państw-gospodarzy oraz lokalnymi władzami, aby zagwarantować bezpieczne, ale też uroczyste otoczenie podczas meczów – powiedział Ceferin cytowany w oficjalnym komunikacie UEFA.

– Bardzo się cieszę, że będziemy mogli powitać widzów na wszystkich spotkaniach Euro 2020 – dodał.

W Monachium trzy mecze rozegra reprezentacja gospodarzy – 15 czerwca z Francją, 19 czerwca z Portugalią i 23 czerwca z Węgrami. Oprócz tego odbędzie się także jeden ćwierćfinał mistrzostw Europy.

Zobacz też:
Hansi Flick przekazał dobre informacje. Chodzi o Roberta Lewandowskiego


Skomentuj

1

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (1)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiłkarska wiosna 2021 bez Olimpii Nockowa
Następny artykuł„Cholera, to Caravaggio!”. Domniemany obraz mistrza mógł zostać sprzedany za „bezcen”