A A+ A++

Choć nad trasą sobotniego etapu Rajdu Hiszpanii wisiały czarne chmury, udało się rozegrać wszystkie odcinki specjalne bez opadów deszczu. Załogi rywalizowały w równych warunkach i zapewniły kibicom świetne widowisko. Podczas drugiej pętli swoją bardzo dobrą jazdę kontynuował duet Kajetanowicz/Szczepaniak, który rozpoczynając od piątego czasu na pierwszej próbie tylko zwiększał tempo. Załoga LOTOS Rally Team kolejne oesy kończyła odpowiednio na drugim, drugim i pierwszym miejscu. Atakiem na finałowym odcinku nie tylko uzyskali doskonały, szósty czas w klasyfikacji generalnej, ale także awansowali na drugą pozycję w swojej kategorii.

– Tak jak zapowiadałem wczoraj, cisnąłem dzisiaj od samego początku, czego efektem jest awans na drugą pozycję – powiedział Kajetanowicz. – Może nie mamy dużej przewagi nad trzecią załogą, ale zawsze lepiej przed finałowym dniem być tuż za liderami. Myślę, że za nami udany dzień. Zaprezentowaliśmy równe, dobre tempo i obraliśmy słuszną strategię. Przed nami najkrótszy dzień rajdu, ale nie mniej wymagający niż te, które mamy za sobą. Emocji na pewno nie zabraknie, a my będziemy walczyć do końca i postaramy się dalej podejmować dobre decyzje.

Decydujące starcie tradycyjnie zaplanowano na niedzielę. Organizator przygotował dla zawodników dwa odcinki specjalne, które pokonają dwukrotnie: OS 14 i 16 Santa Marina, o długości 9,10 km (start o godzinie 7:00 i 10:29) oraz OS 15 i 17 Riudecanyes (16,35 km, godz. 8:08 i 12:18). Ostatnia z prób stanowi dodatkowo punktowany Power Stage.

informacja prasowa 

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTaneczny Dzień Seniora (zdjęcia)
Następny artykułStal o krok od pokonania Skry. Sędziowie “bohaterami”