Spis treści
- Jajka, wędliny, pasztet i słodkości – jak wpływają na poziom cholesterolu?
- Alkohol podnosi cholesterol
Cholesterol w bardzo konkretnej ilości jest nam potrzebny do życia. Buduje komórki naszego ciała, bierze udział w wytwarzaniu hormonów płciowych, witaminy D czy kwasów żółciowych. Problem pojawia się, gdy mamy go za dużo. Wtedy jest zagrożeniem dla naszych naczyń krwionośnych i zwiększa ryzyko zawału serca czy udaru mózgu. A problem z podwyższonym poziomem cholesterolu ma dwóch na trzech Polaków. Jak zatem jeść, by trzymać go w ryzach?
Najwięcej cholesterolu spośród produktów na naszych świątecznych stołach jest w jajkach, których przecież nie może wtedy zabraknąć, bo są wielkanocnym symbolem. Monika Stromkie-Złomaniec, dietetyczka z poradni dietetycznej zkaloriami.pl wyjaśnia, jak celebrować rodzinne spotkanie przy stole bez uszczerbku na zdrowiu.
– Jedno jajko to ok. 180 mg cholesterolu. Wiadomo, że w okresie świątecznym każdy z nas tych jajek zjada więcej. Zalecenia polskie mówią o tym, że możemy jeść jedno jajko na dzień, czyli przeliczając, siedem jajek w tygodniu. WHO mówi nawet o 10 jajkach na tydzień. Możemy więc przyjąć, że w okresie wielkanocnym je zsumujemy, a w dni poprzedzające święta i następujące po nich z nich zrezygnujemy. Jajko często jadamy z majonezem, więc i majonez trzeba doliczyć do bilansu. Jedno jajko z łyżką majonezu to średnio o 15 mg zwiększony udział cholesterolu. Gdy to zwielokrotnimy, to i cholesterolu będziemy mieć na liczniku odpowiednio więcej – mówi Monika Stromkie-Złomaniec.
Jajka, wędliny, pasztet i słodkości – jak wpływają na poziom cholesterolu?
W cholesterol bogate są również wędliny, a szczególnie kiełbasa. Ona w 100 g ma 60 mg cholesterolu, co należy uwzględnić w tłuszczowej arytmetyce. Na wielkanocnym stole zazwyczaj jest też pasztet.
– Trzy-cztery plastry pasztetu, czyli ok. 50 g, będą miały podobną ilość cholesterolu co jedno jajko. Jego źródłem zwykle są podroby, czyli np. wątróbka. Zwróciłabym jeszcze uwagę na ciasta, bo są one znaczącym źródłem cholesterolu, zwłaszcza, gdy zawierają masło czy dużą ilość jaj. Bombą cholesterolową są słodkości przekładane kremem na bazie masła lub tłustej śmietanki. Natomiast w ciastach gotowych, wysokoprzetworzonych mamy duży udział kwasów tłuszczowych trans. Te będą wpływały na wzrost cholesterolu nawet bardziej niż domowe wypieki – mówi dietetyczka.
Jak podkreśla Monika Stromkie-Złomaniec, to nie jest tak, że tylko cholesterol, który spożywamy z pokarmem decyduje o tym, jak wygląda nasz lipidogram. Znaczna część cholesterolu produkowana jest przez nasz organizm, w dużej mierze w wątrobie.
– Część z nas jest tzw. hiperrespondersami, czyli osobami, które intensywnie reagują na ten cholesterol pokarmowy i u nich trzeba zwrócić większą uwagę na spożycie cholesterolu pokarmowego – wyjaśnia dietetyczka. – Jednak część z nas nie będzie tak intensywnie reagowała na ten cholesterol pochodzący z pokarmu. Święta trwają dwa-trzy dni, więc trudno wtedy wpłynąć na stężenie cholesterolu ogólnego czy lipoprotein LDL. W czasie świąt powinniśmy spożywać produkty, które są źródłem błonnika, bo to on obniża poziom cholesterolu. Według zaleceń należy go sobie dostarczać między 25 a 40 g. Błonnikiem, który będzie się najbardziej przyczyniał do obniżenia stężenia nieprawidłowego cholesterolu jest błonnik rozpuszczalny w wodzie. Znajdziemy go np. w owocach. Dlatego zachęcam, by na stołach świątecznych pojawiły się np. owoce jagodowe typu truskawki czy jagody, albo jabłka. Warto do świątecznego menu wprowadzić też surówki, np. z marchewki albo gotowane warzywa, np. brokuły brukselka, dip z marynowanej cebuli do mięsa.
Alkohol podnosi cholesterol
Tym, którzy podczas świątecznych spotkań nie odmawiają sobie alkoholu, dietetyczka radzi, by przy wysokim stężeniu cholesterolu mocno ograniczyli jego ilość.
– Widzimy, że w przypadku dużego spożycia alkoholu pogarsza się też lipidogram. Podnosi się całkowity cholesterol i jego frakcja LDL – przestrzega Stromkie-Złomaniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS