Kolorowe i białe, barwy zimnej lub ciepłej. Małe, duże, gwiazdki, dzwonki, serca, kule, a nawet girlandy – lampki choinkowe. Nie wyobrażamy sobie bez nich świątecznej choinki? Drodzy czytelnicy – Wybierzcie nie tylko te piękne, ale przede wszystkim – bezpieczne.
Jakie lampki wybrać?
Jeszcze do niedawna najpopularniejszym typem lampek choinkowych były te wykonane z tradycyjnych małych żarówek w formie baniek szklanych. Jeśli macie takie w domu, to przed ich założeniem na choinkę, prosimy by dokładnie obejrzeć przewód elektryczny. Sprawdzić należy, czy nie ma na nim uszkodzeń i czy wszystkie żarówki świecą. Jeśli nie – obowiązkowo wymienić należy te, które nie działają, koniecznie na takie same jak oryginalne. Jeżeli to niemożliwe, wymieńmy oświetlenie na sprawne techniczne lub nowe. Brak jakiejś żarówki w obwodzie elektrycznym sprawia, że pozostałe co prawda świecą intensywniej, ale przez to bardziej się nagrzewają – nawet do 200 ˚C.
Dużo bezpieczniejsze i bardziej energooszczędne jest oświetlenie powszechnie stosowane oświetlenie typu LED. Lampki te nie nagrzewają się do wysokich temperatur, świecą nawet dłużej niż 1000 godzin i zużywają ok. 90% mniej energii niż tradycyjne żarówki. Ale zanim i takie oświetlenie zawiesimy na choince, sprawdzić należy, czy przewód – zwłaszcza część od wtyczki do zasilacza – nie jest uszkodzony.
A co na zewnątrz?
Montaż oświetlenia na balkonie czy w ogrodzie, musi zostać poprzedzony doborem instalacji czy tez gotowego zestawu iluminacji o odpowiednich parametrach. Kategorycznym zakazem jest montowanie na zewnątrz lampek, które są przeznaczone tylko do zamkniętych pomieszczeń. Te na zewnątrz muszą być odporne na kurz, mróz, a przede wszystkim muszą być wodoodporne. Dlatego podczas zakupów zwrócić należy uwagę, czy na opakowaniu mają oznaczenie IP (index of protection) przynajmniej na poziomie 44 (IP44). Dzięki temu ograniczone zostanie ryzyko pożaru czy porażenia prądem. Także przedłużacz, który zastosowany zostanie na zewnątrz, powinien być odpowiedni – z oznaczeniem IP65. Dodatkowo połączenie wtyczki lampek i gniazda przedłużacza zabezpiecz przed dostępem wody i wilgoci.
Na co zwracać uwagę przy zakupie gotowych ozdób?
Oprócz wskaźnika IP ważne jest, by na lampkach (każdych) był znak CE. Mówi on o tym, że produkty zostały wykonane zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej i według producenta można bezpiecznie ich używać (zgodnie z ich przeznaczeniem). Zwróć też uwagę na to, czy oświetlenie ma znak jakości GS (Geprüfte Sicherheit), który oznacza, że produkt został sprawdzony pod względem bezpieczeństwa. Nigdy nie kupujmy lampek choinkowych z niewiadomego źródła i bez certyfikatów.
Gdzie postawić choinkę?
Każdemu z nas zależy, by choinka pięknie wyglądała. Wybierzmy zatem oświetlenie o odpowiedniej długości kabla i liczbie światełek, np. na drzewko o wysokości ok. 1,5 metra wystarczy 150-200 żarówek czy diod. Przed przyozdobieniem drzewka należy dokonać kontroli poprawności działania zestawu lampek. Jeśli wszystko jest w porządku, można rozpocząć zdobienie choinki.
Pamiętajmy także o tym, by sama choinka była ustawiona w bezpiecznej odległości od pieca, kominka oraz zasłon i firanek (zwłaszcza ze sztucznych włókien). Jeśli masz małe dzieci, kota lub psa, lepiej ustaw niewielkie drzewko na stojaku. Dobrze też na wszelki wypadek zabezpieczyć je przed przewróceniem. Świątecznego oświetlenia nigdy nie zostawiaj włączonego na noc, ani gdy wychodzisz z domu. Może się zdarzyć zwarcie instalacji czy przegrzanie lampek. A od tego tylko chwila do pożaru.
Pamiętajmy. Choinka sucha pali się zdecydowanie szybciej i gwałtowniej (jak iglaste gałązki na ognisku), niż choinka podlewana. Średniej wielkości suche drzewko już po 20 sekundach płonie żywym ogniem, grożąc podpaleniem pozostałych przedmiotów w pomieszczeniu (mebli, firan). Płomieniom towarzyszy wydzielanie się szkodliwego tlenku węgla (czad). Dlatego nie wolno zostawiać zapalonych lampek na choince, szczególnie gdy wychodzimy z domu. W przypadku pojawienia się ognia, ważna jest jak najszybsza reakcja. Można użyć całej gamy podręcznych środków gaśniczych, a jeśli nie mamy ich pod ręką, wówczas wystarczy zwykły koc, którym należy szczelnie przykryć płonący przedmiot.
Odrobina tradycji.
Coraz popularniejszy jest też wśród Polaków powrót do naturalnych świec stawianych na oknach, czy zdobiących stroiki oraz świeczek na choinkach. – Oczywiście to pięknie wygląda, ale jest też bardzo niebezpieczne. Jeśli decydujemy się na takie rozwiązanie, pamiętajmy, że świece, świeczki muszą być w specjalnych osłonach, dobrze zabezpieczone. W przypadku stawiania ich na oknach wystarczy niewielki przeciąg i firana dotykająca płomienia, by doszło do pożaru.
Przypominamy!
Strażacy przypominają, że zapalaniem świeczek, światełek powinni zajmować się dorośli, nie dzieci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS