Sensacja w Grecji i – co cieszy – sensacja z udziałem Karola Świderskiego. Jego PAOK nie zdołał w tym sezonie stworzyć godnej konkurencji dla Olympiakosu w lidze – grecki hegemon nie pozwolił sobie na wtopy i wygrał ligę z przewagą 26 punktów (!) nad drugim w tabeli PAOK-iem. Ale już Puchar Grecji? Pojedynczy mecz, w którym mierzą się dwie silne drużyny? Tutaj wszystko mogło się zdarzyć. PAOK po bramce w doliczonym czasie gry pokonał 2:1 mistrza Grecji.
Świderski zagrał 81 minut i jeśli coś nas może martwić… Cóż, zszedł przy wyniku 1:1, zastąpił go Czech Michael Krmenčík. Gola w 90. minucie strzelił… Michael Krmenčík. Ale co z tego, liczy się, że PAOK ograł Olympiakos, że Polak zagrał niemal cały mecz, a teraz zapewne uczciwie świętuje ten sukces.
OLYMPIAKOS – PAOK 1:2 (0:1)
Yann M’Vila 50 – Vieirinha 36 (k), Michael Krmenčík 90
Fot.400mm.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS