W drugiej połowie grudnia dowiedzieliśmy się, że Polska będzie gospodarzem finałów szóstej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni będą bronić tytułu wywalczonego w poprzedniej edycji, gdy pokonali w finale Stany Zjednoczone. Przed nimi jednak intensywny sezon reprezentacyjny – poza Ligą Narodów kadra prowadzona przez Nikolę Grbicia weźmie udział w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, a potem będzie walczyć o medale na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Świderski wskazał cele Polaków na 2024 rok. “Kluczowa impreza”
Sebastian Świderski rozmawiał z Interią po ogłoszeniu turnieju finałowego Ligi Narodów w Polsce. Okazuje się, że pierwotnie w naszym kraju miał odbyć się turniej kwalifikacyjny, ale FIVB zmieniło zdanie i przyznała Polsce organizację turnieju finałowego. – Kibice, otoczka i organizacja w Polsce na pewno pomagają w rozmowach ze światową federacją. Po długich negocjacjach postanowiono ponownie nam przyznać finał LN mężczyzn. Słyszymy jednak głosy, że dwa lata z rzędu finał LN w Polsce oznacza specjalne względy dla nas – powiedział.
Ze słów prezesa PZPS-u wynika, że podejście Grbicia do Ligi Narodów w 2024 roku będzie podobne do pomysłu z zeszłego sezonu: najpierw grają młodsi i mniej doświadczeni, a najlepsi siatkarze włączą się do gry pod koniec turnieju. – Selekcjoner nie będzie patrzył na to, co dzieje się w innych reprezentacjach, ale skupi się na naszej kadrze. Będzie analizował, jaki jest stan zdrowia kadrowiczów, jak zawodnicy byli eksploatowani w sezonie klubowym. Teraz nie będzie trudności logistycznych związanych z przelotami, przejazdami czy zmianą czasu. Los nam sprzyjał, jeśli chodzi o panów – wyjaśnia Świderski.
A jaki jest cel Polski na 2024 roku? – W tym roku najważniejsze były kwalifikacje na igrzyska, ale Grbić nie potrafi odpuścić i nie chce iść łatwiejszą ścieżką. Zawsze chce wszystko wygrywać, a także iść po kolejne zwycięstwa. Nie trzeba go będzie motywować w przyszłym roku. Na pewno będzie chciał obronić tytuł w Lidze Narodów, a z igrzysk olimpijskich przywieźć medal. Z takim celem lecimy do Paryża. To dla nas kluczowa impreza – podsumował prezes polskiej federacji.
Po Lidze Narodów (21 maja-23 czerwca i 27-30 czerwca) Polacy wezmą udział w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera (18-20 sierpnia), a także zagrają kilka sparingów. Potem biało-czerwoni będą walczyć o medale na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie poza Polską oraz Francją pewny udział ma Kanada, Japonia, Niemcy, Brazylia i Stany Zjednoczone.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS