Międzynarodowy szczyt demokracji został zapowiedziany przez Joe Bidena w sierpniu tego roku. Wydarzenie zaplanowane na 9-10 grudnia ma odbywać się w formie forum online, a do udziału zaproszono przywódców państw demokratycznych z całego świata, przedstawicieli organizacji pozarządowych i osoby z sektora prywatnego. Głównymi tematami prowadzonych na szczycie dyskusji będą: obrona przed autorytaryzmem, walka z korupcją oraz promowanie praw człowieka.
Pomysłodawcy szczytu zakładają, że będzie on okazja do pobudzenia do międzynarodowej współpracy i „szczerych rozmów” na temat wyzwań, jakich nie brakuje w państwach demokratycznych. Ma to być także miejsce do pochwalenia się swoimi sukcesami i „wysłuchania głosów” innych państw czy własnych obywateli. Forum organizowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych to jednocześnie spełnienie jednej z jego obietnic wyborczych.
Polski prezydent miał otrzymać zaproszenie 9 listopada. Jak ujawniały nieoficjalnie źródła informacji, Joe Biden pisał w nim o docenieniu wkładu Polski w budowę demokratycznych, szanujących prawa człowieka społeczeństw, pozwalających na rozwój wszystkim swoim obywatelom.
Chłodna odpowiedź Joe Bidena po pytaniu o Andrzeja Dudę
Zwycięstwo konkurenta Donalda Trumpa, na którego stawiała polska władza, zostało chłodno odebrane przez Andrzeja Dudę. Prezydent długo zwlekał z gratulacjami dla Joe Bidena. Pod koniec lipca korespondent RMF FM w Waszyngtonie spytał więc Joe Bidena o zaproszenie dla polskiego prezydenta do Białego Domu.
– Na razie nie będzie wizyty Andrzeja Dudy w Waszyngtonie – zadeklarował Joe Biden. Pytanie o to, czy zamierza zaprosić polskiego prezydenta do Białego Domu zadał prezydentowi Stanów Zjednoczonych korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. – Polskiego prezydenta? – dopytywał zagłuszany przez samolot Joe Biden. – Nie, jeszcze nie zaprosiłem – odparł.
Z nieoficjalnych informacji Pawła Żuchowskiego wynikało, że administracja Joe Bidena bacznie przygląda się decyzjom polskich władz i śledzi zapowiedzi polityków, które miały nie przypaść jej do gustu. Wśród urzędników istnieje przekonanie, że postępowanie rządu może wpłynąć na relacje ze Stanami Zjednoczonymi.
Czytaj też:
Duda ostro o wydarzeniach z Kalisza. „Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS