“Wesołych wakacji, kochanie. Kocham cię do szaleństwa” – tak brzmiał ostatni wpis Konstantina Kołcowa w mediach społecznościowych, który został opublikowany 8 marca. 11 dni później partner Aryny Sabalenki zmarł w Miami. Obecnie mówi się o trzech możliwych okolicznościach jego śmierci: zakrzepie krwi, wypadku samochodowym oraz samobójstwie, co przekazał białoruski portal tribuna.com.
Iga Świątek odpowiedziała na pytanie o tragedię Sabalenki. Jej słowa nie pozostawiają złudzeń
Ostatnio w Miami odbyła się konferencja prasowa przed rozpoczęciem turnieju WTA 1000, na której zagościła Iga Świątek. Oprócz pytań dotyczących formy i szybkiego powrotu na kort po triumfie w Indian Wells liderka światowego rankingu została także zapytana o śmierć partnera Sabalenki. – Rozmawiałaś już z Aryną po tej tragedii? – pytał dziennikarz as.com.
Odpowiedź Polki była bardzo krótka, ale treściwa. – Nie, jeszcze się z nią nie widziałam, jednak kiedy się zobaczymy, na pewno złożę jej kondolencje – powiedziała Świątek, po czym wrócono do stricte sportowych pytań. Pierwszą rywalką Polki na amerykańskich zawodach będzie Włoszka Camila Giorgi.
Była żona Kołcowa o jego śmierci: Nie miał zamiaru umrzeć
O śmierci Konstantina Kołcowa wypowiedziała się także jego była żona Julia Michajłowa, według której do zaistniałej tragedii mógł przyczynić się alkohol. – Prawdopodobnie był bardzo pijany. W pokoju, gdzie zatrzymał się Konstantin, znaleziono puste butelki po alkoholu. Mamy jeszcze stary rodzinny komputer z e-mailem Konstantina. Znałam hasła i udało mi się otworzyć niektóre e-maile. Konstantin miał zarezerwowane kolejne apartamenty w innym miejscu. Zakupione przedmioty, które jeszcze nie dotarły, zostały opłacone. Wynajął samochód na długi czas. Czyli nie miał zamiaru umrzeć. Oczywiście, wszystko może uderzyć do głowy, ale nie było oznak tragedii – tłumaczyła kobieta.
Pomimo bardzo trudnego okresu Aryna Sabalenka zdecydowała, że weźmie udział w turnieju w Miami. “Śmierć Konstantina jest niewyobrażalną tragedią i chociaż nie byliśmy już razem, moje serce jest złamane. Proszę o uszanowanie prywatności mojej i jego rodziny w tym trudnym czasie” – przekazała w mediach społecznościowych.
Na prośbę Białorusinki mecz z Paulą Badosą zostanie rozegrany w piątek, o czym na X poinformował Bartosz Ignacik z Canal+ Sport.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS