Iga Świątek (1. WTA) celuje w zakończenie najlepszego sezonu w karierze zwycięstwem w WTA Finals. Polka we wtorek wykonała pierwszy krok do kolejnego triumfu, pokonując 6:2, 6:3 Rosjankę Darię Kasatkinę (8. WTA) na początek rywalizacji w grupie. Kolejną rywalką liderki rankingu WTA będzie Caroline Garcia (6. WTA).
Świątek może być pewna awansu do półfinału WTA Finals już po dwóch meczach. Jakie są scenariusze?
Drugi mecz 21-latki w turnieju mistrzyń odbędzie się w czwartek 3 listopada. Francuzka to jedna z nielicznych tenisistek, która znalazła w tym sezonie sposób na dominatorkę touru. Miało to miejsce w ćwierćfinale turnieju WTA w Warszawie, w którym Garcia sięgnęła po końcowy triumf. Mecz w WTA Finals wydaje się więc być idealną okazją do rewanżu.
Stawka czwartkowego meczu będzie tym większa, że zwycięstwo może już na tym etapie zapewnić Świątek awans do półfinału. W przypadku wygranej polska tenisistka będzie musiała jednak czekać na rozstrzygnięcie meczu Coco Gauff (4. WTA) z Kasatkiną. Zwycięstwo Rosjanki będzie najkorzystniejszym wynikiem i zapewni liderce rankingu WTA przepustkę do finału. Awans da również wygrana Amerykanki w trzech setach.
W przypadku czarnego scenariusza i porażki Świątek oraz zwycięstwa Gauff z Kasatkiną Polka i Amerykanka o awans do półfinału zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Ten odbędzie się w piątek.
Ciężko przewidywać jednak porażkę Polki, która w trzech ostatnich turniejach docierała do finału, a dwa z nich wygrała. We wrześniu triumfowała w wielkoszlemowym US Open, a w październiku z turnieju WTA w San Diego. Francuzka po wywalczeniu półfinału US Open nie prezentuje już tak wysokiej formy i kolejne turnieje kończyła na początkowych etapach. Należy więc mieć nadzieję, że Świątek uda się zrewanżować za porażkę w Warszawie i zapewnić udział w półfinale turnieju mistrzyń.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS