Iga Światek mówi o swoim nastawieniu przed turniejem na kortach trawiastych. – Daję sobie czas, by grać z sukcesami na tej nawierzchni – przyznaje liderka światowego rankingu. Mówi o planach swojej akademii w Polsce i wspieraniu Ukrainy.
PAP/EPA
/ Na zdjęciu: Iga Świątek
Świątek jest liderką światowego rankingu już od 64 tygodni. Jak przyznaje, pracuje nad tym, by cieszyć się ze swoich osiągnięć. – Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie zaglądam do statystyk – puszcza oko. – W trakcie turniejów oczywiście się nad tym nie zastanawiam, ale podczas dłuższej przerwy między zawodami lubię zajrzeć do rankingu, porozmawiać o tym ze swoim zespołem – mówi Świątek. – Warto cieszyć się tym, co się osiąga. Ja cały czas pracuję nad tym, by nauczyć się celebrować takie momenty. Choć często myślę po prostu z turnieju na turniej, z meczu na mecz – opowiada zawodniczka.
Wie o deficytach
Przed polską tenisistką kolejny turniej – na kortach trawiastych w Wimbledonie. Świątek nie ukrywa, że ma rezerwy, nad którymi musi pracować. Zawodniczka stara się nie wywierać na sobie presji.
– Moje oczekiwania na trawie są mniejsze niż na “mączce”. Daję sobie czas, by grać z sukcesami na tej nawierzchni. Z trawą jest trochę inaczej. To dla mnie bardziej wymagająca nawierzchnia, ale na szczęście trener Wiktorowski wie, jak na niej trenować – kontynuuje Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia w Paryżu
– Najważniejsze, by przyzwyczaić się do innych warunków. Piłka odbija się tam inaczej, trzeba o tym pamiętać – dodaje.
Świątek opowiada też, jak radzi sobie z presją w trakcie zawodów. – Za każdym razem jest inaczej. Bardzo stresujące są dla mnie zwłaszcza pierwsze rundy. Wtedy daję sobie czas na przyzwyczajenie się do warunków. Odczuwalne są dla mnie mecze o dużej “wadze”, dużym zainteresowaniu. Odcinam się wtedy na przykład od mediów społecznościowych – mówi.
Plan własnej akademii
Tenisistka odwiedziła ostatnio akademię Rafaela Nadala i też ma swoje marzenie. – Chciałabym promować tenis w Polsce – mówi. – Na pewno moglibyśmy mieć więcej kortów dla dzieci. Oczywiście, w najbliższej przyszłości zamierzam skupić się tylko na grze w tenisa, ale w przyszłości chciałabym mieć własną akademię – komentuje.
Świątek wykorzystała ostatni czas na wypoczynek na Majorce. – Dużo mi to dało, po wizycie u Rafaela Nadala mogłam się zregenerować. Treningi na trawie rozpoczynam od wtorku, w Niemczech. Jestem przekonana, że postęp przyjdzie z doświadczeniem – uważa.
Wspiera LGBT
Świątek zabrała też głos ws. solidaryzowania się z Ukrainą podczas meczów i wspierania środowisk LGBT.
– Nie jestem aktywistką a tenisistką. Zabieram głos, gdy mam na to siłę i przestrzeń. Nie chcę też, żeby to wszystko mnie przytłoczyło. Priorytetem jest dla mnie tenis. Chciałabym jedynie, żeby wszyscy byli tolerancyjni i pielęgnowali swoje wartości – kończy Iga Świątek.
Co za bój! Magda Linette skruszyła opór Włoszki
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
Hiszpania
Rafael Nadal
Tenis
Wimbledon
Iga Świątek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (7)
Sabbath 77
Zgłoś komentarz
Ja też nie popieram parady równości,ale jeżeli Bóg im dał takie życie nie inne,to przecież nie można ich dyskryminować,albo przestać wierzyć w Boga.
0
0
Odpowiedz
dudeck
Zgłoś komentarz
Pani Igo tak się nie da. “tolerancyjość” niestety czasem wymaga porzucenia dotychczasowych wartości. A na tonie każdy przystanie.
1
0
Odpowiedz
Janusz sport
Zgłoś komentarz
kiedy zmieni na czapce barwy ukraińskie na polskie ?? skandal kogo ona reprezentuje wstyd hańba ? tylko ona czemu
0
2
Odpowiedz
Leming WP
Zgłoś komentarz
Zobaczcie jak lobby LGBT terroryzuje ludzi nachalna promocja kochających inaczej. Stawiają znanych sportowców pod ścianą i wymuszają deklaracje poparcie. To jest jakaś sekta.
3
0
Odpowiedz