A A+ A++

Można tu zostawić słoik barszczu, sałatkę jarzynową, piernik, którego upiekliśmy za dużo. Z Lodówek Dobra, które umieszczono w trzech punktach w Krakowie, odbiorą je ci, którzy potrzebują posiłku.

– Jedna trzecia placków leży w lodówce, więc jeśli jutro ich nie zjemy, to pójdzie do kosza. Barszczyk niestety nie miał powodzenia, więc został prawie cały. Krokiety zamroziłam. Święta, święta i po świętach – tak pani Jola podsumowuje swoją walkę z niemarnowaniem jedzenia w święta Bożego Narodzenia.

Walkę przegraną – podobnie jak w wielu domach. W Polsce każdego roku marnujemy tony jedzenia. Polskie Banki Żywności oszacowały, że każdy z nas rocznie wyrzuca nawet 75 kg żywności. Apogeum marnowania produktów przypada na okres poświąteczny; kiedy zaproszeni w święta goście nie przejedzą przygotowanych dla nich sałatek, karpia i kolejnych porcji ciasta. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17-latek z Legnicy zrobił sobie wyścigi z policjantami
Następny artykułKorzyści płynące z palenia świec z wosku pszczelego