Dlaczego reklama nie została dobrze przyjęta? Pewnie dlatego, że dotyczy lipcowego GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone, gdzie już na pierwszym okrążeniu wyścigu doszło do potężnego wypadku Maxa Verstappena. Zderzył się on z Lewisem Hamiltonem, a wyścig został przerwany z powodu konieczności naprawy uszkodzonej bariery. Verstappen przy prędkości powyżej 260 km/h został wystrzelony jak z katapulty i uderzył w barierę. I właśnie ten moment został umieszczony w filmiku.
Na reakcje Red Bulla nie trzeba było długo czekać. Red Bull poprosił Sky, by usunąć kontrowersyjny spot. I już reklama została zdjęta. “Gdy ktoś wykorzystuje wypadek, w którym chwilowe przeciążenie wyniosło 51G, a kierowca po nim został przetransportowany drogą powietrzą do szpitala, świadczy to tylko o tym, że ta osoba ma naprawdę kiepski gust” – oświadczył rzecznik prasowy.
Finisz sezonu F1
Rozstrzygnięcia z Grand Prix Arabii Saudyjskiej sprawiły, że Lewis Hamilton dogonił w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Maxa Verstappena. Obaj mają przed ostatnim wyścigiem, po 369,5 punktu. Taka sytuacja ostatni raz zdarzyła się 47 lata temu. W nieco lepszej sytuacji przed ostatnim wyścigiem jest Verstappen, bo w przypadku gdy obaj kierowcy nie zdobyliby punktów, to Holender zostałby mistrzem, bo wygrał dotychczas więcej wyścigów w tym sezonie (9-8).
Wyścig w Abu Zabi odbędzie się 12 grudnia. Relacja na żywo na sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE. Przed rokiem najszybszy był tam Verstappen. Holender wygrał tam tylko raz, a Hamilton aż pięć razy (w latach 2011, 2014, 2016, 2018-19).
Brytyjczyk ma szansę już na ósme mistrzostwo świata. Wcześniej najlepszy był w latach: 2008, 2014, 2015, 2017, 2018, 2019 i w ubiegłym roku. Verstappen liczy dopiero na pierwszy tytuł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS