Dzieci, nie tylko moje, mają dziś syndrom Google’a. Zanim zastanowią się nad swoją wątpliwością, wrzucają ją do wyszukiwarki, którą jest rodzic. U mnie robi to młodszy z synów, co jest typowe dla jego etapu rozwoju. Dla niego pełnię rolę odpowiedziomatu. Maszyny, do której wystarczy wrzucić pytanie i poczekać chwilkę na wyskakującą odpowiedź – mówi reporterka i pisarka Agata Romaniuk
Agata Romaniuk: Wie pan, jakimi pytaniami ostatnio zagięli mnie synowie? Ośmioletni Tosiek chciał koniecznie wiedzieć, jak długo będzie grał w nogę Karim Benzema. Zaś trzynastoletni Ignaś poprosił, żebym objaśniła mu, dlaczego liść utrzymuje się na powierzchni wody i jakie siły o tym decydują.
“Newsweek”: Jak pani z tego wybrnęła?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS