Odwrót od tytoniu zaczął się dopiero w 1995 r. – podaje publikacja z 2009 r., „Palenie tytoniu w populacji mężczyzn i kobiet w Polsce w latach 1974 – 2004”, której jednym z autorów jest znany epidemiolog, profesor Witold Zatoński.
Najbardziej spektakularne spadki miały miejsce na przełomie millenijnym, kiedy to m.in. dzięki różnym kampaniom i działaniom na rzecz ograniczenia palenia, udało się ograniczyć skalę palaczy z około 50 proc. do ok. 30 proc. społeczeństwa. Jednak w ostatnich latach niewiele pod tym względem się zmieniło, a próby zmniejszenia liczby palaczy, na tle innych polityczno-gospodarczych problemów, wydają się bardzo nieśmiałe. Tym bardziej że, według badań, 45 proc. palaczy w czasie lockdownu epidemiologicznego sięgało częściej po papierosa.
Nastolatki sięgają po „dymka”
Najbardziej aktualne dane, według różnych źródeł, wskazują odsetek „nikotynowców” na poziomie 21-29 proc. Jednak być może w kolejnych dekadach liczba polskich palaczy nieco się skurczy „samoistnie”.
Najwięksi nałogowcy, według badania CBOS, to pokolenie PRL, czyli „X”: odsetek męskich palaczy w wieku 45-54 lata wynosi aż 41 proc., a kobiet – 30 proc., z kolei wśród osób w wieku 55-64 lata, pali 35 proc. mężczyzn i 31 proc. kobiet. Młodsze pokolenia znacznie rzadziej uzależniają się od tytoniu, choć, zwłaszcza w przyp … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS